Bronny James niedawno sprawił radość swojemu ojcu, gdy został powołany do drużyny Los Angeles Lakers.
Dzięki temu podpisaniu kontraktu Lakers zapewnili fanom NBA jedną z największych fabuł przyszłego sezonu i sprawili, że ludzie zastanawiali się, jak będzie wyglądać gra LeBrona i Bronny’ego razem.
Ale czy faktycznie będą się często ze sobą spotykać w sezonie 2024–2025?
Istnieje prawdopodobieństwo, że Bronny w swoim debiutanckim roku spędzi większość czasu w G League, co oznacza, że nie będzie miał okazji wystąpić zbyt często u boku swojego ojca.
Craig Carton uważa jednak, że tak się nie stanie.
W najnowszym odcinku „The Carton Show” stwierdził, że Bronny będzie na boisku podczas meczów NBA.
„Nie włożyli tyle wysiłku w to, żeby go ściągnąć do NBA i umieścić w G League” – twierdził Carton.
„Nie włożyli tyle wysiłku, żeby go zrekrutować do NBA i umieścić w G League”.@craigcartonlive mówi, że nie ma szans, aby Bronny James zagrał w jakimkolwiek meczu w G League w tym sezonie fot.twitter.com/q4ZUhoWqx6
— The Carton Show (@TheCartonShow) 4 lipca 2024 r.
Bronny’ego wybrano pod koniec draftu, co zazwyczaj oznacza, że będzie często występował w G League.
Ale nie chodzi o byle jakiego nowicjusza i Lakers chcą zobaczyć Bronny’ego w meczach z jego ojcem.
Ponadto kibice i media z niecierpliwością czekają, aby zobaczyć Bronny’ego w ważnych meczach, nie tylko w G League.
Najprawdopodobniej Bronny będzie często grał w G League w swoim pierwszym roku.
Mając to na uwadze, będzie on również pojawiał się w meczach NBA, choć nie będzie to regularne.
Istnieje szansa, że Bronny zagra z tatą w pierwszym tygodniu sezonu, co będzie szeroko komentowanym momentem, który przyciągnie uwagę mediów.
Jednak po kilku meczach będzie musiał udowodnić swoją wartość lub zostać zesłany do G League, pomimo historycznego charakteru jego transferu.
NASTĘPNY:
Kibice reagują na raport Lakers i Kyle’a Kuzmy