Macron wzywa francuskich wyborców do powstrzymania skrajnej prawicy w drugiej turze wyborów – SofolFreelancer


Paryż — Skrajnie prawicowa, antyimigracyjna partia jest w zasięgu stania się największą siłą polityczną we Francji po pierwszej z dwóch tur głosowania w wyborach parlamentarnych, w których frekwencja była historycznie wysoka. Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji są najnowszym dowodem rosnące poparcie dla skrajnej prawicy w Europie, ale prawdziwy sprawdzian tej tendencji na szczeblu krajowym nastąpi za tydzień, gdy we Francji odbędzie się druga, decydująca tura głosowania.

Prezydent Francji Emmanuel Macron podjął ogromne ryzyko, ogłaszanie przedterminowych wyborów w tym roku, a teraz wydał okrzyk bojowy, wzywając wyborców, aby 7 lipca masowo poszli do urn i powstrzymali skrajną prawicę, która w pierwszej turze osiągnęła najlepszy wynik w historii, przed dotarciem do szczytu władzy w drugiej turze.

Frekwencja była wyjątkowo wysoka, ponieważ wielu wyborców oświadczyło, że chce albo zablokować skrajną prawicę, albo po prostu pozbyć się rządu Macrona.

FRANCJA-POLITYKA-WYBORY
Na nagraniu wideo widać prezydenta Francji Emmanuela Macrona (w środku) spacerującego ulicą w Le Touquet-Paris-Plage, na północy Francji, 29 czerwca 2024 r.

JEREMY AUDOUARD/AFP/Getty

Liderka skrajnej prawicy Marine Le Pen powiedziała, że ​​jej partia Zjednoczenia Narodowego „praktycznie zmiotła” centrową bazę władzy Macrona w pierwszej turze głosowania w niedzielę. Zjednoczenie Narodowe zdobyło jedną trzecią głosów w tej turze.

Macron zwołał te wybory, licząc na zmobilizowanie wyborców przeciwko Skrajnie prawicowe partie, takie jak ta Le Pen, odniosły sukces w ogólnoeuropejskich wyborach do Parlamentu Europejskiego, który rządzi Unią Europejską, które odbyły się wiosną.

„Prezydent Macron popełnił kolosalny błąd w ocenie sytuacji” – powiedział CBS News analityk polityczny Douglas Webber. Webber powiedział, że wyniki pierwszej tury pokazują, że Macron może zostać zmuszony do dzielenia się władzą z Narodowym Zjednoczeniem – partią, która jest antyimigracyjna, chce ograniczyć władzę Unii Europejskiej, a nawet groziła wycofaniem Francji z kierowanego przez USA sojuszu wojskowego NATO.

Jeśli Zgromadzenie Narodowe zdobędzie wystarczająco dużo głosów w drugiej turze, prezydent partii Jordan Bardella może znaleźć się na drugim co do ważności stanowisku premiera kraju. Chce wycofać wsparcie Francji dla Ukrainy w obliczu trwającej inwazji Rosji.

„Byłby to bardzo dobry wynik dla Władimira Putina, ale bardzo zły wynik dla Ukrainy i prezydenta Zełenskiego” – powiedział Webber.

Ten wynik nie jest przesądzony. Francuzi mają historię głosowania bardziej ideologicznego w pierwszej turze — „sercem”, jak mówi przysłowie — ale bardziej taktycznego, „głową”, w drugiej turze.

Napięcie rośnie w protestach przeciwko skrajnej prawicy w Paryżu po ogłoszeniu wyników wyborów
Demonstranci gromadzą się na Place de la Republique, aby zaprotestować przeciwko rosnącemu w siłę ruchowi prawicowemu po zwycięstwie partii Rajd Narodowy w pierwszej turze przedterminowych wyborów parlamentarnych w Paryżu, Francja, 30 czerwca 2024 r.

Luc Auffret/Anadolu/Getty

Macron i tysiące zwolenników lewicy, którzy w niedzielę zebrali się w centrum Paryża, aby wyrazić swoje zaniepokojenie postawą skrajnej prawicy, mają nadzieję, że tak właśnie będzie i że rzeczywisty wzrost liczby miejsc w parlamencie nie będzie odzwierciedleniem nieoczekiwanego sukcesu, jaki odniosła Le Pen i partia Bardelli w pierwszej turze wyborów.

„W tej chwili mamy duże problemy z prawicą” – powiedziała młoda kobieta przed ogłoszeniem wyników. „Chcemy więcej demokracji, wiecie, nie chcemy, żeby ludzie czuli strach lub przerażenie na myśl o życiu we Francji”.

Ale wiatry polityczne w większości kontynentu wieją zdecydowanie na prawo od ponad roku. Jeśli skrajnie prawicowe partie odniosą wielkie zwycięstwo we Francji 7 lipca, Webber ostrzegł, że może to pozostawić „próżnię władzy w sercu Europy”, która od lat jest zdominowana przez wpływy dwóch największych gospodarek, Francji i Niemiec.

Partie skrajnie prawicowe zyskują na popularności w wyborach do Parlamentu Europejskiego

05:46

„Nikt ani żadna inna grupa krajów nie mogłaby w żaden sposób wypełnić roli, jaką historycznie odgrywały Francja i Niemcy” – powiedział. „To oczywiście główny powód, dla którego tak wiele osób, obserwatorów, jest niezwykle zaniepokojonych”.

Wśród zaniepokojonych Europejczyków, którzy w poniedziałek wyrazili swój niepokój, znalazł się premier Polski Donald Tusk, który powiedział, że wyniki pierwszej tury wyborów we Francji wskazują na „bardzo niebezpieczny” zwrot polityczny.

„To wszystko zaczyna naprawdę śmierdzieć bardzo niebezpiecznie” – powiedział Tusk, który zasugerował, nie przedstawiając konkretnych dowodów, że „wpływy rosyjskie” stały za wzrostem „wielu partii radykalnej prawicy w Europie”.

„Nawet całkowite zwycięstwo radykalnej prawicy obozu pani Le Pen nie oznacza utraty władzy przez centrum reprezentowane przez prezydenta Macrona” – powiedział Tusk reporterom. „Ale jest to bardzo wyraźny znak tego, co dzieje się nie tylko we Francji, ale także w niektórych innych krajach, także w Europie Zachodniej”.

Tusk powiedział, że Francja „będzie zmuszona stawić czoła tym radykalnym siłom” i ostrzegł, że „siły zagraniczne i wrogowie Europy są zaangażowani w ten proces, kryjąc się za tymi ruchami”.

Macron zaapelował do wyborców ze wszystkich stron sceny politycznej, aby w ostatniej turze wyborów, która odbędzie się w niedzielę, zablokowali gwałtowny wzrost poparcia dla skrajnej prawicy.

Leave a Reply