Zakończyłoby to również dramatyczną sagę, która trwała od miesięcy. Paramount i Skydance rozpoczęły ekskluzywne negocjacje w kwietniu, ale w maju pozwoliły im wygasnąć bez zawarcia umowy. Ich rozmowy trwały, nawet gdy pojawili się inni adoratorzy.
Wydawało się, że w czerwcu, po maratońskim weekendzie negocjacji, obaj w końcu zmierzali w kierunku porozumienia. Ale gdy specjalny komitet Paramount miał głosować nad tą umową, prawnicy National Amusements wysłali e-mail do specjalnego komitetu Paramount, aby zakończyć dyskusje.
W kolejnych tygodniach Paramount nakreślił, jak mogłaby wyglądać niezależna przyszłość firmy, która porusza się w trudnym krajobrazie medialnym. Powołał trzech dyrektorów na następców Boba Bakisha, który zrezygnował ze stanowiska dyrektora generalnego w kwietniu, poprzez wspólną rolę „biura dyrektora generalnego”. Powiedzieli na niedawnym spotkaniu akcjonariuszy, że planują zbadać możliwość utworzenia joint venture w zakresie streamingu i obniżyć koszty o 500 milionów dolarów, podczas gdy gigant medialny zmagał się z długiem wynoszącym około 14 miliardów dolarów.
Akcje spółki spadły o ponad 16 procent w ciągu ostatniego miesiąca, ponieważ inwestorzy Paramount nadal niepokoją się o jej perspektywy.
Paramount badał możliwość zawarcia umowy pomimo silnych przeciwności wobec tradycyjnych mediów. Krytycy twierdzą, że firma za późno przeszła na streaming, przez co stała się za mała i odstawała od rywali. Wskazują również na zmarnowane okazje, takie jak gdy pan Bakish w ostatnich miesiącach nie chciał sprzedać aktywów trofeów, takich jak Showtime i BET, zalotnikom oferującym miliardy.