Whitney Way Thore jest gotowa rozstać się ze swoim tajemniczym francuskim chłopakiem.
Ten Moje wielkie, grube, wspaniałe życie gwiazda opowiedziała o swoim związku wyłącznie dla Tygodnik „Us Weekly” we wtorek, 2 lipca, podczas dyskusji o 12. sezonie serialu dokumentalnego TLC. Thore, 40, powiedział Nas o największym problemie, który ich rozdzielił.
„Głównym problemem Francuza było to, że nie chciał życia publicznego” – powiedział Thore. „To oznacza, że ostatecznie nie ma przyszłości dla nas dwojga, niestety. Zdecydowanie staram się iść dalej i trzymać otwarte opcje, mimo że są bardzo skąpe i mało opcji w Greensboro w Karolinie Północnej. Więc jest ciężko. Randkowanie zdecydowanie było trudne”.
Para poznała się na Tinderze podczas pandemii. Chłopak na odległość zrobił wszystko, co mógł, aby pozostać anonimowym — choć internetowi detektywi próbowali to zmienić — ale Thore nie będzie unikał kamer.
„Zawsze będę osobą publiczną” – dodała. „Internet nie zniknie. Telewizja nie zniknie. Więc nie ma sposobu, aby to wymazać. Gdyby tak było, chętnie bym się przeniosła i przeprowadziła w wiele miejsc, ale mój tata ma prawie 80 lat w tym momencie mojego życia. Nigdy nie opuściłabym Greensboro bez mojego taty. Więc nie wiem, co przyniesie przyszłość, ale najbliższa przyszłość to zdecydowanie ja, singielka w Greensboro”.
To nie pierwszy raz, kiedy publiczne życie Thore jest problemem dla potencjalnych zalotników. Thore wyjaśniła, że poznała mężczyzn w sieci „dziesiątki razy”, którzy „po prostu znikali”, gdy tylko dowiedzieli się o jej sławie. Thore potwierdziła również, że obecnie jest singielką — jeśli nie z wyboru.
„Nie rozmawiałem z ani jednym mężczyzną. Nie. Albo nie miałem żadnego [speak] „dla mnie” – powiedziała.
Thore uważa, że jej wiek ma znaczenie. Ukończenie 40 lat zmieniło jej randkowanie, zarówno psychologicznie, jak i biologicznie.
„W świecie randek wydaje się, że to coś w rodzaju klifu, z którego spadasz, jeśli masz 40 lat i jesteś singlem” – wyjaśniła. „Oczywiście, istnieją bardzo realne biologiczne implikacje związane z płodnością i tym podobnymi rzeczami. Więc bycie czterdziestolatką było w rzeczywistości trudniejsze, niż przewidywałam”.
Thore stara się zachować optymizm w kwestii poznania nowej osoby, ale zaczyna godzić się z faktem, że być może nigdy nie będzie miała dzieci.
„Muszę to zaakceptować, bo po prostu nie miałam okazji” – powiedziała. „I to jest naprawdę trudne”.
Moje wielkie, grube, wspaniałe życie Premiera 12. sezonu odbędzie się na kanałach TLC i Max we wtorek 9 lipca o 21:00 czasu wschodniego.
Ze sprawozdaniem Christiny Garibaldi