Denver Broncos rozpoczęli okres poza sezonem NFL od kilku ruchów, które wstrząsnęły ich składem.
Wśród znaczących zmian znalazło się oczywiście odejście Russella Wilsona, który jest teraz członkiem drużyny Pittsburgh Steelers.
Wilson miał przyjść i pomóc drużynie stać się lepszą, licząc na poprowadzenie jej do udanej serii play-off.
Jednak pierwsze kilka sezonów w drużynie nie poszło zgodnie z planem, co skłoniło drużynę do rozważenia zmiany.
Nie tylko dokonali zmiany, pozwalając Wilsonowi odejść poza sezonem, ale także pozyskali Zacha Wilsona do drużyny przed draftem NFL.
Wilsonowi ciężko było zyskać popularność w drużynie New York Jets, a gdy Broncos wybrali Bo Nixa w pierwszej rundzie draftu, wielu fanów uznało, że wymiana była błędem.
Jednak pośród tej kontrowersji i zamieszania Kay Adams niedawno zwróciła uwagę na coś, czym podzieliła się na Twitterze FanDuel TV
„Nie zrobiliby tego ruchu, gdyby nie miało to być współzawodnictwem” – powiedział Adams, dodając: „W stu procentach wierzę trenerowi. On pójdzie z tym, kto da mu najlepszą szansę”.
Kto będzie rozgrywającym drużyny Broncos w nadchodzącym sezonie? 🤔@heykayadams NIE odrzuca Zacha Wilsona 👀@UpAndAdamsShow | #BroncosKraj fot.twitter.com/RJwElKIpuq
— FanDuel TV (@FanDuelTV) 5 lipca 2024 r.
Adams jest przekonany, że pomimo wysokiego kapitału draftu, jakim jest Nix, Broncos zrobią wszystko, co możliwe, aby wystawić na boisko swój najlepszy zespół.
Sean Payton nie ma w zwyczaju wybierać zawodników wyjściowych ze względu na ich status lub pozycję społeczną, ale raczej na podstawie tego, co potrafią zrobić na boisku.
Mając to na uwadze, rywalizacja o pozycję rozgrywającego pomiędzy Nixem i Wilsonem prawdopodobnie będzie kontynuowana w dającej się przewidzieć przyszłości, co może sprawić, że przygotowania do sezonu regularnego będą emocjonujące.
NASTĘPNY:
Zach Wilson składa ważne osobiste oświadczenie