W tym tygodniu Japonia zniosła wszystkie przepisy wymagające używania dyskietek w celach administracyjnych, nadrabiając zaległości 13 lat po tym, jak producenci w tym kraju wyprodukowali ostatnie sztuki tych urządzeń.
Dyskietka, wynaleziona w latach 70., była kiedyś wszechobecną częścią komputerów. Od tego czasu przejęły ją inne formy pamięci, takie jak dyski flash i internetowe przechowywanie w chmurze. W latach 90., wraz z kasetą magnetofonową, została wyrzucona na śmietnik przestarzałej technologii.
Ale nie w Japonii. Chociaż kraj ten słynie z gigantów elektroniki użytkowej, robotów i jednych z najszybszych na świecie sieci szerokopasmowych, jest również przywiązany do dyskietek i innych starych technologii, takich jak faksy i gotówka.
Japonia zaczęła odchodzić od urządzeń pamięci masowej z lat 1900., czyli dysków magnetycznych zamkniętych w plastiku, zaledwie dwa lata temu, kiedy Taro Kono, minister cyfryzacji kraju, wypowiedział „wojnę dyskietkom”.
Kiedy natknął się na zdjęcie billboardu przy autostradzie amerykańskiej kliniki onkologicznej, na którym widniał napis: „Jeśli wiesz, co to jest dyskietka, być może nadszedł czas na badania przesiewowe w kierunku raka”, pan Kono odpowiedział w mediach społecznościowych: „Nie, niekoniecznie w Japonii”.
Jak twierdzi Nobuyuki Koto, jeden z urzędników, w południowym mieście Tsuwano urzędnicy z działu księgowości wymienili stos dyskietek dopiero w kwietniu 2023 r.
Dodał, że skonfigurowanie nowej bazy danych miasta zajęło trochę czasu, ale zmiana była nieunikniona, a nowy system jest szybszy i dokładniejszy.
Szerokie spektrum przedsiębiorstw — kopalnie, firmy naftowe, sprzedawcy detaliczni, sklepy monopolowe, centra handlowe — podlegało różnym przepisom wymagającym od nich przekazywania dokumentów regulatorom na dyskietkach.
Według Ministerstwa Cyfryzacji, nawet po tym, jak Sony, niegdyś główny producent dysków na rynek japoński, zaprzestał ich produkcji w 2011 r., w mocy pozostało ponad 1000 praw, rozporządzeń i dyrektyw nakazujących korzystanie z dyskietek.
W środę pan Kono ogłosił zwycięstwo w swojej wojnie. Wszystkie te przepisy zostały sprawdzone przez prawodawców, poddane publicznym komentarzom, poddane głosowaniu i powalonypowiedział.
Jak dodał, ostatnia obowiązująca regulacja dotyczyła recyklingu używanych pojazdów i została uchylona 28 czerwca.
Poza rządem są jeszcze inne sektory w Japonii, które nie są gotowe na rezygnację.
Większość tradycyjnego przemysłu tekstylnego w części Kioto, w której wytwarza się takie artykuły jak kimona, nie unowocześniła swoich technologii od lat 80. XX wieku, kiedy zaczęto używać dyskietek – powiedział Motoshi Honda, analityk z Kyoto Municipal Industrial Technology Research Institute.
Jak twierdzi Yusuke Murayama, rzecznik banku, każdego dnia Higo Bank, regionalna instytucja finansowa na wyspie Kiusiu, przetwarza blisko 300 dyskietek, które ważą prawie 10 funtów.
Bank próbował przekonać klientów, którzy nadal używają dysków do przechowywania informacji o swoich kontach bankowych, do zmiany formatu, informując ich, że wiosną przestanie ich akceptować – powiedział.
Dyskietki są nadal dostępne poza Japonią. Używa ich przemysł hafciarski i lotniczy, a do niedawna także arsenał nuklearny Stanów Zjednoczonych.
W rządzie praca pana Kono nie jest skończona. Ma wskazany że faksy, wciąż szeroko używane w Japonii, są w jego zasięgu wzroku. Zalecał przejście na pocztę elektroniczną.
W Tsuwano, mieście, w którym dział księgowości przeszedł w zeszłym roku z dyskietek na dyskietki, faks biurowy jest nadal często najszybszym sposobem przesyłania informacji, powiedział pan Koto, urzędnik miejski. Urzędnicy faksują nazwiska zmarłych osób do działów nekrologów w gazetach i używają tych maszyn do korespondencji z lokalnymi firmami.
„Czasami ludzie nie zauważają e-maili” – powiedział pan Koto.
Ale nawet po tym, jak w końcu pozbył się dyskietek, wciąż brakowało mu pewnych elementów starego systemu.
„Nie było żadnego ryzyka włamania” – powiedział. „Teraz musimy uważać na bezpieczeństwo danych”.