Po latach przeciętności New York Knicks w końcu wydają się wychodzić na prostą i stać się realnym zagrożeniem w Konferencji Wschodniej. Zespół widział, jak Jalen Brunson staje się supergwiazdą, mając wokół siebie odpowiednich zawodników, którzy są w stanie rywalizować z najlepszymi z najlepszych w NBA.
Mimo że drużyna Knicks przystąpiła do fazy play-off NBA w 2024 r. z dużą pewnością siebie, to już wcześniej straciła Juliusa Randle’a na cały sezon, a OG Anunoby’ego ograniczył kontuzja, co nie wróżyło dobrze ich szansom na awans do finałów NBA.
Jednak Knicks pokazali wielką determinację, pokonując Philadelphia 76ers w sześciu meczach w pierwszej rundzie, a następnie pokonując Indiana Pacers w drugiej rundzie, gdy Brunson złamał rękę.
Zawodnicy Knicks byli bardzo ambitni i liczyli na to, że dzięki temu dotrą do finałów i potencjalnie zdobędą tytuł, ale ostatecznie kontuzje okazały się zbyt trudne do przezwyciężenia.
Josh Hart, który odegrał kluczową rolę w sukcesie Knicks, powiedział, że jego zdaniem drużyna mogłaby stanowić poważny problem dla późniejszego mistrza NBA, Boston Celtics, gdyby dotarła do finału Konferencji Wschodniej i była zdrowa, mając do dyspozycji Randle’a, podaje NBA Central.
Josh Hart uważa, że zdrowa drużyna Knicks z Juliusem Randle’em mogłaby doprowadzić Celtics do 6 lub 7 meczów w ubiegłorocznych play-offach
(🎥 @Roommates__Show / https://t.co/s1YmYtHnY1) fot.twitter.com/XhdjvxQoMU
— NBACentral (@TheDunkCentral) 5 lipca 2024 r.
Chociaż hipotezy nie sięgają tak daleko i nie powinny być czymś, co można by rozważać po tym wszystkim, Knicks z pewnością byliby lepszym zespołem ze zdrowym składem. Ale z drugiej strony, każdy zespół jest w pewnym stopniu poturbowany w tym momencie sezonu, co często okazuje się być różnicą.
Po niedawnym pozyskaniu przez Knicks Mikala Bridgesa i pozyskaniu w ramach wymiany Walkera Kesslera z Utah Jazz, ciekawe będzie, co uda im się osiągnąć w przyszłym sezonie i czy to wystarczy, aby rywalizować z Celtics i odmienioną drużyną Philadelphia 76ers.
NASTĘPNY:
Knicks wykazują zainteresowanie weteranem jazzu