Rob Gronkowski ujawnia, dlaczego jego pierwszy Super Bowl był „żałosny” – SofolFreelancer


(Zdjęcie: Mike Ehrmann/Getty Images)

Były rozgrywający drużyn New England Patriots i Tampa Bay Buccaneers, Rob Gronkowski, przeszedł na emeryturę z czterema pierścieniami Super Bowl i jest niewątpliwie jednym z, jeśli nie najlepszym, rozgrywającym w historii NFL.

Od czasu przejścia na emeryturę miło było usłyszeć od niego więcej, a niedawno wyjawił, dlaczego jego pierwszy Super Bowl był „żałosny”.

Gronk niedawno wystąpił w podcaście „Names With Games” Juliana Edelmana i powiedział, że kiedy jego drużyna przegrała z New York Giants w Super Bowl XLVI po jego drugim sezonie w lidze, czuł się fatalnie, ponieważ zmagał się ze skręceniem stawu skokowego, którego doznał w meczu o mistrzostwo AFC w wyniku ataku ze strony Bernarda Pollarda, defensywnego rozgrywającego Baltimore Ravens. Dodał, że uraz ten prawdopodobnie zmienił przebieg gry jego drużyny Patriots.

Gronk zauważył również, że być może było im smutno, ponieważ byli w Indianapolis.

Nazwał Pollarda „brudnym graczem” i „zabójcą Patriotów”, wskazując jednocześnie, że zerwał więzadło krzyżowe przednie Toma Brady’ego i w pewnym momencie zranił Wesa Welkera.

Pollard uderzył Welkera i zerwał mu więzadło krzyżowe przednie i poboczne piszczelowe, a także wyeliminował z gry byłego rozgrywającego Stevana Ridleya.

Niedługo po Super Bowl Gronkowski przeszedł operację, w wyniku której naciągnął więzadła w kostce, a w przegranym meczu zaliczył zaledwie dwa przyjęcia na 26 jardów, a także niewiele zabrakło mu do złapania próby „Hail Mary” Brady’ego pod koniec meczu.

Dobrze, że to nie był jedyny Super Bowl, w którym wziął udział Gronk, gdyż cztery pierścienie na pewno pomogły mu przeboleć tę porażkę.

NASTĘPNY:
Matthew Judon sugeruje spór kontraktowy z Patriots



Leave a Reply