Gdy rewolucja EV zwalnia, Ferrari wkracza do wyścigu – SofolFreelancer


Ograniczona liczba widzów może wyjaśniać, dlaczego fani pielgrzymują do Maranello, mając nadzieję, że zobaczą Ferrari, czy to na torze testowym Formuły 1, czy w pobliżu jego fabryki z czerwonej cegły.

Wiedząc, że popyt jest duży, pan Vigna podniósł cenę bazową większości modeli o ponad 25 procent.

„Ferrari konsekwentnie sprzedaje mniej niż rynek wymaga, co prowadzi do wieloletniego portfela zamówień” — powiedział pan Reitman, analityk Bernstein. Z marżą zysku wynoszącą prawie 30 procent, biznes Ferrari bardziej przypomina markę luksusową, taką jak Hermes czy Rolex, twierdzą analitycy.

Pan Vigna już myśli o tym, jak wprowadzić na rynek nowy samochód elektryczny. Docelowy klient prawdopodobnie nie kupi samochodu z powodów czysto praktycznych, ani nawet z powodów ochrony planety, powiedział, dodając: „Emocjonalna część mózgu kieruje zakupem”.

Leave a Reply