Brytyjski premier Keir Starmer stwierdził, że jego rząd nie będzie kontynuował polityki poprzedniego rządu konserwatywnego polegającej na deportowaniu osób ubiegających się o azyl do Rwandy.
„Program Rwandy był martwy i pogrzebany, zanim się zaczął. Nigdy nie był odstraszający” – powiedział Starmer na swojej pierwszej konferencji prasowej, po tym jak jego Partia Pracy wygrała miażdżąco wybory powszechne.
„Nie zamierzam kontynuować stosowania sztuczek, które nie działają odstraszająco” – powiedział, opisując to jako „problem, który dziedziczymy”.
„Wszyscy, a w szczególności gangi, które tym rządzą, doszli do wniosku, że szansa na wyjazd do Rwandy była tak nikła, że wynosiła mniej niż 1 procent, że nigdy nie działała odstraszająco. Szanse na to, że nie wyjadą, nie zostaną rozpatrzone i nie zostaną tutaj… w opłaconym zakwaterowaniu przez bardzo, bardzo długi czas” – powiedział reporterom po posiedzeniu rządu.
Kontrowersyjne prawo zostało zatwierdzone przez parlament w kwietniu, uznając Rwandę za bezpieczny kraj trzeci, omijając wcześniejsze orzeczenie Sądu Najwyższego Wielkiej Brytanii, który stwierdził, że program jest niezgodny z prawem ze względu na prawa człowieka. Władze rozpoczęły zatrzymywanie osób ubiegających się o azyl w maju.
Ówczesny premier Rishi Sunak, który obiecał powstrzymać migrantów i osoby ubiegające się o azyl przybywające małymi łodziami z kontynentalnej Europy, naciskał na tę politykę. A gdy stanął w obliczu sprzeciwu w parlamencie, powiedział w kwietniu: „Bez żadnych warunków, bez żadnych warunków. Te loty lecą do Rwandy”.
Dziesiątki tysięcy osób ubiegających się o azyl – wielu uciekających przed wojną i ubóstwem w Afryce, na Bliskim Wschodzie i w Azji – dotarło w ostatnich latach do Wielkiej Brytanii, przepływając kanał La Manche w małych łódkach podczas ryzykownych podróży organizowanych przez gangi przemytników ludzi.