W obliczu ciągłej presji, by wycofać się z wyścigu wyborczego w Stanach Zjednoczonych, prezydent Joe Biden powiedział swoim kolegom z Partii Demokratycznej, że jest oddany swojej kampanii w 2024 r. i jest „najlepszą osobą”, która może pokonać Republikanina Donalda Trumpa.
W liście do ustawodawców Partii Demokratycznej w poniedziałek Biden napisał, że pomimo niedawnych spekulacji, jest „zdecydowanie zdecydowany pozostać w tym wyścigu, doprowadzić go do końca i pokonać Donalda Trumpa”.
„Wysłuchałem obaw ludzi – ich obaw i obaw o to, co jest stawką w tych wyborach” – czytamy w liście.
„Mogę odpowiedzieć na to wszystko jasno i jednoznacznie: nie kandydowałbym ponownie, gdybym nie był absolutnie przekonany, że jestem najlepszą osobą, która może pokonać Donalda Trumpa w 2024 roku”.
Komentatorzy polityczni i ustawodawcy Partii Demokratycznej wyrazili ostatnio obawy co do zdolności Bidena do sprawowania urzędu na drugą kadencję po tym, jak pod koniec ubiegłego miesiąca zaprezentował się fatalnie w debacie z Trumpem.
Demokratyczny prezydent sprawiał wrażenie wyczerpanego i stracił koncentrację, co wywołało pytania o jego stan zdrowia i możliwość kandydowania w listopadowych wyborach.
Dziś rano wysłałem list do moich kolegów Demokratów na Kapitolu. Podzieliłem się w nim swoimi przemyśleniami na temat tego momentu w naszej kampanii.
Czas się zjednoczyć, działać jako zjednoczona partia i pokonać Donalda Trumpa. fot.twitter.com/ABtAaJrr0n
— Joe Biden (@JoeBiden) 8 lipca 2024 r.
Bidenowi grozi trudna walka wyborcza z Trumpem. Ostatnie sondaże opinii publicznej pokazują, że były prezydent Partii Republikańskiej prowadzi w kluczowych stanach.
Chociaż Biden starał się zbagatelizować obawy dotyczące swojego występu w debacie, nazywając go „złym epizodem”, jego obietnica pozostania kandydatem Partii Demokratycznej na prezydenta ujawniła podziały w partii.
Choć część Demokratów nadal popiera starania prezydenta o reelekcję, garstka z nich publicznie wezwała go do wycofania się z wyścigu.
„Nie wierzę, że prezydent może skutecznie prowadzić kampanię i wygrać z Donaldem Trumpem” – powiedziała demokratyczna kongresmenka Angie Craig w oświadczenie w sobotę, dodając, że „stawka jest zbyt wysoka, aby ryzykować drugą prezydenturę Donalda Trumpa”.
„Dlatego z szacunkiem wzywam prezydenta Bidena, aby zrezygnował ze stanowiska kandydata Demokratów na drugą kadencję prezydencką i pozwolił na wysunięcie się na czoło nowego pokolenia przywódców”.
Amerykańskie media donoszą, że coraz więcej Demokratów wyrażało swoje zaniepokojenie także prywatnie.
Agencja prasowa Associated Press, powołując się na anonimową osobę zaznajomioną ze sprawą, podała, że co najmniej czterech kolejnych demokratycznych członków Izby Reprezentantów stwierdziło w prywatnej rozmowie w niedzielę, że Biden powinien ustąpić.
Jak podaje agencja AP, lider Partii Demokratycznej w Izbie Reprezentantów, Hakeem Jeffries, planuje również odbyć prywatne spotkania z ustawodawcami, zanim przedstawi swoje stanowisko.
Kimberly Halkett z Al-Dżaziry, relacjonując wydarzenie z Białego Domu w poniedziałkowe popołudnie, stwierdziła, że liderzy Partii Demokratycznej na Kapitolu są „w trybie słuchania”.
Halkett poinformował, że we wtorek spotkają się na cotygodniowym lunchu poświęconym polityce, a rozmowy w tym tygodniu będą skupione na ustaleniu kolejnych kroków partii.
„Słyszymy, że istnieje nieoficjalny termin” – powiedziała. „Joe Biden ma naprawdę czas do tego piątku, aby udowodnić Partii Demokratycznej, że może wykonać tę pracę”.
Partia Demokratyczna oficjalnie ogłosi swojego kandydata na prezydenta w wyborach w 2024 r. na krajowej konwencji partyjnej w Chicago w sierpniu.
Republikanie ze swojej strony mają zamiar zatwierdzić kandydaturę Trumpa – który w maju został pierwszym byłym prezydentem skazanym za przestępstwo w historii USA – na konwencji partyjnej w przyszłym tygodniu.