Izraelskie ataki nie pomagają rozmowom w sprawie Gazy, Netanjahu tworzy przeszkody: Hamas – SofolFreelancer


Hamas twierdzi, że eskalacja izraelskich ataków w Strefie Gazy nie sprzyja negocjacjom mającym na celu zakończenie wojny i oskarża premiera Izraela Benjamina Netanjahu o stwarzanie przeszkód w rozmowach.

W oświadczeniu z poniedziałku przywódca Hamasu Ismail Haniyeh ostrzegł, że „katastrofalne konsekwencje tego, co dzieje się w Strefie Gazy” mogą „zresetować proces negocjacji do punktu wyjścia”.

Jak cytuje Hamas, Netanjahu i jego armia poniosą „pełną odpowiedzialność za upadek tej drogi”.

W oświadczeniu napisano, że Haniyeh nawiązał „pilny kontakt” z mediatorami z Kataru i Egiptu w związku z rozszerzającymi się działaniami izraelskiego wojska, które wydało kolejne nakazy ewakuacji obszarów w dzielnicach miasta Gaza, zmuszając do przesiedlenia tysiące Palestyńczyków, z których wielu było zmuszonych do wielokrotnych przesiedleń.

W niedzielę izraelskie wojsko zarządziło „natychmiastową” ewakuację dzielnic Tuffah, Daraj i Starego Miasta w mieście Gaza na północy.

W oddzielnym oświadczeniu Hamas oskarżył Netanjahu o eskalację „agresji i zbrodni przeciwko naszemu narodowi”, co, jak stwierdził, było „próbą przymusowego przesiedlenia go w celu udaremnienia wszelkich wysiłków zmierzających do osiągnięcia porozumienia”.

Hind Khoudary z Al-Dżaziry, relacjonująca wydarzenia w Deir el-Balah w centralnej części Strefy Gazy, powiedziała, że ​​Palestyńczykom nakazano ewakuację do centrum Strefy Gazy, mimo że obszar ten jest już „przepełniony” dużą liczbą przesiedleńców z całej enklawy.

Większość z 2,3 miliona Palestyńczyków w Strefie Gazy została przesiedlona, ​​a setki tysięcy z nich stłoczono w dusznych obozowiskach namiotowych.

Przesiedleni Palestyńczycy jadą obok gruzów zniszczonych budynków w Chan Junis w Strefie Gazy [Bashar Taleb/AFP]

Khoudary powiedziała, że ​​rozmawiała z Palestyńczykami, którzy postanowili nie ewakuować się, ponieważ „nie było bezpiecznego miejsca, do którego mogliby się udać”. Powiedziała, że ​​„nie chcieli stracić swojej godności, będąc przesiedlonymi w prowizorycznych obozach i nie mając dostępu do żywności [and] woda”.

Siły izraelskie zaatakowały również obozy namiotowe, w których mieszkali przesiedleni Palestyńczycy. 8 czerwca siły izraelskie dokonały nalotu na obóz dla uchodźców Nuseirat, zabijając co najmniej 274 Palestyńczyków, aby uwolnić czterech przetrzymywanych tam jeńców izraelskich.

Izrael zabił co najmniej 38 193 Palestyńczyków i zranił 87 903 innych od 7 października, poinformowało w poniedziałek ministerstwo zdrowia Gazy. W ciągu ostatnich 24 godzin zginęło łącznie 40 Palestyńczyków, poinformowało ministerstwo.

Izrael rozszerza operacje wojskowe

Izraelskie czołgi wkroczyły do ​​centrum miasta Gaza, po tym jak wojsko nakazało mieszkańcom opuszczenie miasta po nocy intensywnego bombardowania na obszarach, które – jak twierdzi – zostały w dużej mierze oczyszczone już kilka miesięcy temu.

Mieszkańcy twierdzą, że ataki lotnicze i ostrzał artyleryjski należały do ​​najcięższych od dziewięciu miesięcy, a wielu ekspertów ds. praw człowieka i przedstawicieli rządów określiło to mianem ludobójstwa.

Izraelskie wojsko poinformowało, że posiada dane wywiadowcze wskazujące na obecność bojowników Hamasu i Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu (PIJ) w rejonie miasta Gaza i zaapelowało do mieszkańców o udanie się na południe, do miasta Deir el-Balah.

W Shujayea, dzielnicy miasta Gaza, w której od tygodni toczą się walki, izraelskie wojsko poinformowało, że żołnierze przeprowadzili nalot i zniszczyli szkoły i klinikę.

Khoudary powiedział, że izraelskie wojsko rozszerzyło działania lądowe wokół Shujayea.

„Niektórzy próbowali ewakuować się. Niektórzy uciekli pod intensywnym ostrzałem artyleryjskim i nalotami; inni zostali uwięzieni i nie mogli uciec” – powiedziała.

W poniedziałek korespondent arabskiej wersji kanału Al-Dżazira poinformował, że wydano kolejne nakazy ewakuacji dla dzielnicy Rimal w centrum miasta Gaza.

Nowa ofensywa Izraela następuje po tym, jak Egipt, Katar i Stany Zjednoczone zintensyfikowały wysiłki mające na celu mediację w sprawie zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem.

Hamas wycofał się z żądania, aby Izrael najpierw zobowiązał się do trwałego zawieszenia broni, zanim ruch palestyński podpisze porozumienie.

Jednak biuro Netanjahu powtórzyło w oświadczeniu wydanym w niedzielę, że „każde porozumienie pozwoli Izraelowi powrócić [to Gaza] i walczyć, aż zostaną osiągnięte wszystkie cele wojny”.

Jak podają urzędnicy, w związku z tym, że rozmowy wciąż kuleją z powodu różnic między stronami, mediatorzy z Egiptu i Kataru mają zorganizować w tym tygodniu kolejne spotkania.

Leave a Reply