Podcaster Bobbi Althoff wyraża wdzięczność dobrym przyjaciołom, takim jak zawodnik NFL Sean Murphy-Bunting który pomógł jej podczas „strasznego” wieczoru.
„Wczorajsza noc była przerażająca” – napisała 26-letnia Althoff na swoim Instagramie Stories w poniedziałek 8 lipca, nie podając szczegółów, co się wydarzyło. „Ale jestem wdzięczna za to, że mam w życiu dobrych przyjaciół, takich jak @SeanMurphyBunting, którzy się mną opiekują”.
Murphy-Bunting (27 l.) również udostępnił post na swoim kanale, dodając: „Zawsze 🙏🏾”.
Posty pojawiły się po TMZ uzyskano nagranie wideo przedstawiające gospodarza podcastu „The Really Good Podcast” opuszczającego Barstool Sports Bar w Nashville wczesnym rankiem w poniedziałek 8 lipca.
Na nagraniu widać, jak Murphy-Bunting wynosi Althoff z lokalu. Cornerback Arizona Cardinals podniósł ją przez ramiona, po czym umieścił ją na tylnym siedzeniu SUV-a.
Źródło podało Tygodnik „Us Weekly” Para jest przyjaciółmi i spędziła noc w dużym towarzystwie.
Wcześniej prowadząca podcast zaoferowała wgląd w swój weekend 4 lipca. W filmach zamieszczonych na Instagramie Althoff dołączyła do Murphy-Bunting i innych kumpli, aby nakręcić niewinne klipy taneczne.
„W Nashville wszyscy zachowujemy się inaczej (po prostu brakuje nam @lexutay)” – napisała pod jednym z filmików wideoW innym poście Althoff wspomniał o Sałatka, pismo„Dziękuję za piosenkę lata.”
W lutym Bobbi trafiła na pierwsze strony gazet, gdy jej mąż, z którym była w separacji, Cory Althoffzłożył pozew o rozwód po czterech latach małżeństwa. Para, która dzieli Lucę, 4 lata, i Islę, 2 lata, jest w separacji od 4 lipca 2023 r., zgodnie z dokumentami sądowymi uzyskanymi przez Tygodnik „Us Weekly”. Cory jako powód rozstania podał nie do pogodzenia różnice.
„Nasze córki mają wielkie szczęście, że mają takiego ojca” – napisała Bobbi w momencie składania pozwu rozwodowego – „a ja mam wielkie szczęście, że mogę współrodzić z tak niesamowitym ojcem i osobą”.
Chociaż Bobbi zyskała dużą rzeszę fanów dzięki swojemu podcastowi i beznamiętnemu humorowi, już wcześniej wyjaśniła, dlaczego chciała wychowywać swoje dzieci z dala od internetu.
„Kiedy publikujesz w Internecie zdjęcia swoich dzieci, ludzie będą mieli o nich wiele opinii” – powiedziała Ludzie w kwietniu. „To mi się nie podobało. Ale też nie chciałam sama tworzyć historii wyszukiwania Google moich dzieci. To szaleństwo”.
Bez względu na zawód, Bobbi chce, aby jej dzieci robiły to, co je pasjonuje.
„Chcę, żeby miały własną czystą kartę, żeby mogły stworzyć coś swojego” – kontynuowała. „To naprawdę miłe, że nie są online, bo nikt ich nie rozpoznaje. Jeśli moje dzieci są w parku, beze mnie, nikt ich nie rozpozna. Są w porządku. I czuję się z tym bezpiecznie”.
Tygodnik „Us Weekly” zwrócił się do zespołów Althoffa i Murphy-Bunting z prośbą o komentarz.