Pistons pozyskali weterana-centrum z wolnych agencji – SofolFreelancer


Minęło trochę czasu, odkąd Detroit Pistons byli konkurencyjni — od 2009 r. tylko dwukrotnie dostali się do fazy play-off NBA, od 2008 r. nie wygrali żadnej serii posezonowej, a ich mistrzowska drużyna z 2004 r. jest już odległym wspomnieniem.

Mają potencjalną gwiazdę w osobie Cade’a Cunninghama, ale poza tym na chwilę obecną nie mają żadnego zawodnika, który miałby potencjał, by stać się prawdziwym graczem decydującym o wyniku.

We wtorek Pistons podjęli decyzję o pozyskaniu silnego zawodnika Paula Reeda, informuje Shams Charania.

Reed może być za niski jak na środkowego, ma 205 cm wzrostu i waży 95 kg, ale podczas czterech sezonów gry w drużynie Philadelphia 76ers udowodnił, że potrafi grać na tej pozycji.

Został wybrany w drugiej rundzie draftu NBA w 2020 roku po czterech sezonach na Uniwersytecie DePaul, a w minionym sezonie notował średnio 7,3 punktów, 6,0 zbiórek i 1,0 bloków na mecz, grając łącznie ponad 19 minut na spotkanie.

W Detroit Paul będzie stanowił wsparcie dla Jalena Durena, który w ubiegłym sezonie notował średnio 13,8 punktów i 11,6 zbiórek na mecz.

W zeszłym sezonie Pistons oddali Marvina Bagleya III, swojego poprzedniego rezerwowego środkowego, do Washington Wizards w zamian za Danilo Gallinariego i Mike’a Muscalę.

Tymczasem we wtorek Cunningham zgodził się na przedłużenie kontraktu o pięć lat, na mocy którego ma otrzymać co najmniej 224 miliony dolarów.

W swoim trzecim sezonie w NBA pokazał pewien postęp, notując średnio 22,7 punktów i 7,5 asyst na mecz, trafiając 44,9 procent rzutów z gry i 35,5 procent rzutów za 3 punkty. To właśnie on, według Pistons, pomoże im odzyskać pozycję pretendenta do tytułu.

NASTĘPNY:
Pistons ogłaszają duże przedłużenie kontraktu z młodą gwiazdą



Leave a Reply