Chwiejna kampania reelekcyjna prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena pogrążyła się w kryzysie z powodu nowej fali presji ze strony sojuszników zaniepokojonych jego wiekiem i kondycją fizyczną. Aktor George Clooney i kilku czołowych demokratów wezwało go do ustąpienia.
W miażdżącym eseju opublikowanym w środę w „The New York Times” Clooney stwierdził, że osobiście był świadkiem upadku 81-letniego Demokraty podczas dużej zbiórki funduszy, którą współorganizował dla prezydenta w zeszłym miesiącu, i że nie jest on „nawet Joe Bidenem roku 2020”.
„To był ten sam człowiek, którego wszyscy widzieliśmy na debacie. Czy był zmęczony? Tak. Przeziębiony? Może. Ale nasi liderzy partyjni muszą przestać mówić nam, że 51 milionów ludzi nie widziało tego, co my właśnie zobaczyliśmy” – napisał Clooney.
„Jesteśmy tak przerażeni perspektywą drugiej kadencji Trumpa, że postanowiliśmy zignorować wszystkie znaki ostrzegawcze”.
Clooney powiedział, że Biden nie pokona republikańskiego kontrkandydata Donalda Trumpa w listopadzie, a Demokraci stracą również Izbę Reprezentantów i Senat, jeśli pozostanie na liście.
„To nie jest tylko moja opinia; to opinia każdego senatora, członka Kongresu i gubernatora, z którym rozmawiałem prywatnie. Każdego, niezależnie od tego, co mówi publicznie” – napisał.
W artykule redakcyjnym opublikowanym w środę w The Washington Post senator Partii Demokratycznej Peter Welch, reprezentujący Vermont, jako pierwszy członek izby wezwał Bidena do wycofania się z wyścigu.
„Nie możemy odzobaczyć katastrofalnego występu prezydenta Bidena w debacie. Nie możemy ignorować ani odrzucać słusznych pytań, które pojawiły się od tamtej nocy” – napisał Welch.
„Rozumiem, dlaczego prezydent Biden chce kandydować. Uratował nas przed Donaldem Trumpem raz i chce to zrobić ponownie. Ale musi ponownie ocenić, czy jest najlepszym kandydatem, aby to zrobić. Moim zdaniem nie jest”.
Również w środę dwóch kolejnych demokratów z Izby Reprezentantów, Earl Blumenauer z Oregonu i Pat Ryan z Nowego Jorku, a także wicegubernator Nowego Jorku Antonio Delgado wezwali Bidena do wycofania się.
Dziesięciu demokratycznych ustawodawców publicznie wezwało Bidena do wycofania się, podczas gdy wielu innych wyraziło obawy co do jego zdolności pokonania Trumpa.
Tymczasem była przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi w wywiadzie telewizyjnym odmówiła jednoznacznego poparcia kandydatury Bidena, stwierdzając, że powinien on wkrótce podjąć decyzję o kontynuowaniu wyścigu, mimo że prezydent wielokrotnie podkreślał, że się z niego nie wycofa.
„Chcę, żeby zrobił cokolwiek postanowi” – powiedziała Pelosi w MSNBC. „Wszyscy zachęcamy go do podjęcia tej decyzji, ponieważ czasu jest coraz mniej”.
Biden, który w tym tygodniu gości światowych przywódców na szczycie NATO w Waszyngtonie, wielokrotnie odrzucał apele o ustąpienie ze stanowiska po nieudanej debacie z Trumpem, w trakcie której zająknął się i stracił wątek.
Doświadczony polityk upiera się, że jest najlepszym kandydatem do pokonania Trumpa i twierdzi, że obawy dotyczące jego kandydatury wynikają głównie z działań mediów i elit Partii Demokratycznej.
W czwartek Biden, który pojawiał się w mediach znacznie rzadziej niż jego poprzednicy, zorganizuje rzadką konferencję prasową. Jest to jego ostatnia próba wzmocnienia poparcia w partii i rozwiania wątpliwości co do swojego stanu zdrowia.
Szanse Bidena na reelekcję zmniejszyły się w ostatnich tygodniach z powodu obaw związanych z jego wiekiem i powszechnego niezadowolenia z gospodarki, a ostatnie sondaże opinii publicznej wskazują, że Trump prowadzi zarówno w całym kraju, jak i w kluczowych stanach wahających się.
We wtorek bezstronny Cook Political Report zmienił status Arizony, Georgii i Nevady – kluczowych stanów, w których Biden wygrał w 2020 r. – z „niepewnych” na „skłonnych do popierania Republikanów”.
Z sondażu Reuters/Ipsos, opublikowanego w zeszłym tygodniu, wynika, że 59 proc. zarejestrowanych wyborców Demokratów stwierdziło, że Biden jest za stary, aby piastować ten urząd, podczas gdy jedna trzecia uważa, że powinien ustąpić.
Gdyby Biden zrezygnował, wyścig znalazłby się na nieznanym terytorium.
Sezon prawyborów prezydenckich w USA już się zakończył, ale kandydat partii zostanie wyłoniony dopiero w przyszłym miesiącu, podczas Krajowej Konwencji Demokratów.
Wiceprezydent Kamala Harris jest powszechnie uznawana za najbardziej prawdopodobną następczynię Bidena, jeśli ten wycofa się ze stanowiska, choć sondaże pokazują, że w starciu z Trumpem jej notowania są podobne do notowań prezydenta.