W drużynie USA grają wyłącznie najlepsi amerykańscy gracze NBA.
Wiedzą, że luka w zakresie talentów zmniejszyła się na całym świecie, dlatego nie mogą szczędzić wysiłków, aby wystawić jak najlepszy zespół.
Niektórzy mogą uważać to za lekką przesadę, a Amerykanie są po prostu zbyt potężni, żeby przegrać.
Mając to na uwadze, Kay Adams zapytała Kevina Duranta o jego zdanie na temat potencjalnych zagrożeń i słabości drużyny USA.
W wywiadzie dla Up & Adams Durant stwierdził, że ich największym zagrożeniem może być samozadowolenie.
Kevin Durant o największym zagrożeniu dla drużyny USA przed #Paryż2024 Olimpiada…
„Myślę, że samozadowolenie jest w tym momencie bardziej przerażające niż Rihanna”. 😅@KDTrey5 @usabasketball @heykayadams pic.twitter.com/QuryfOrMoA
— Up & Adams (@UpAndAdamsShow) 11 lipca 2024 r.
Twierdził, że nie mogą polegać wyłącznie na swoim talencie.
I to jest właśnie to, ponieważ inne drużyny również są bardzo utalentowane, a każdy może przegrać mecz; taka jest po prostu koszykówka.
W tej grze nie da się oszukać, a sam talent może uratować cię raz czy dwa, ale to nie wystarczy, żeby wykonać zadanie na najwyższym poziomie.
Widzieliśmy, jak wszystkie inne drużyny stawały się coraz lepsze na przestrzeni lat, i jak przyzwyczaiły się do gry według tego zestawu zasad, na tych samych boiskach, z tą samą piłką do koszykówki i tak dalej.
Reprezentacja USA będzie musiała grać na najwyższym poziomie każdego dnia, a jej zawodnicy będą walczyć równie zaciekle, jak w play-offach.
Jeśli podejdą do tego turnieju tak jak do Meczu Gwiazd NBA, ich szanse mogą być niewielkie.
NASTĘPNY:
Ojciec Klaya Thompsona ujawnia, dlaczego nosi numer 31 w Mavericks