Drużyna USA nie jest tu po to, żeby się wygłupiać.
Chcą przywieźć do domu złoty medal, dlatego stworzyli jedną z najlepszych drużyn, jakie kiedykolwiek widziano w tej dyscyplinie sportu.
Warto zauważyć, że niektórzy z graczy, którzy dostali szansę, najprawdopodobniej dostaną swoją ostatnią szansę reprezentowania swojej drużyny narodowej, a nie jest to coś, co traktują lekko lub jak coś oczywistego.
Zdecydowanie tak jest w przypadku LeBrona Jamesa, który od początku obozu treningowego czuje się zobowiązany do realizacji swoich celów i niedawno został wybrany najlepszym graczem na boisku przez swoich kolegów.
James nie jest już tak młody, jak kiedyś, ale nadal może być ważnym czynnikiem dla tej drużyny. Biorąc pod uwagę jego wszechstronność, nie ma jednego sposobu, w jaki można go wykorzystać.
Mając to na uwadze, wyjaśnił, że jest gotowy przyjąć każdą rolę, jakiej będą od niego oczekiwać, stwierdzając, że w razie potrzeby będzie potrafił zdobywać mnóstwo punktów lub też pociągać za sznurki w ataku jako rozgrywający (za pośrednictwem Spectrum Sportsnet).
LeBron James o swojej roli w drużynie USA. fot.twitter.com/EvFeoDUkBc
— Spectrum SportsNet (@SpectrumSN) 11 lipca 2024 r.
James zawsze uchodził za jednego z najbardziej dynamicznych zawodników, jakich kiedykolwiek widziano w tej lidze. W szczytowym okresie swojej kariery potrafił grać — a w szczególności bronić — na wszystkich pięciu pozycjach.
Dzięki temu jest on zawodnikiem stworzonym nie tylko do nowoczesnego koszykarstwa, ale również do koszykówki FIBA. Będzie też wszechstronnym graczem Steve’a Kerra na igrzyskach olimpijskich.
Jego rola może się zmieniać, ale jedna rzecz pozostaje niezmienna: jego wpływ na grę.
NASTĘPNY:
LeBron James szczerze o odejściu Kawhi Leonarda z drużyny USA