Przedstawiciel Karoliny Południowej James Clyburn powiedział, że prezydent USA Joe Biden powinien pozostać w wyścigu o drugą kadencję, co jest potwierdzeniem, że prezydent jest na dobrej drodze do ustąpienia po tym, jak jego fatalny występ w debacie uwypuklił obawy dotyczące jego wieku.
W wywiadzie telewizyjnym w piątek Clyburn, bliski sojusznik Bidena, który odegrał kluczową rolę w jego zwycięstwie w prawyborach prezydenckich w 2020 r., powiedział, że należy zakończyć dyskusję na temat zdolności prezydenta do kandydowania.
„Rozmowa powinna skupić się na osiągnięciach tej administracji, na alternatywie dla jego wyborów i pozwolić Joe Bidenowi nadal podejmować własne decyzje dotyczące swojej przyszłości” – powiedział Clyburn, wpływowa postać wśród czarnoskórych wyborców, ważnej grupy wyborców partii, w wywiadzie dla stacji informacyjnej NBC.
„Zasłużył na to prawo. I zamierzam okazać mu tyle szacunku”.
Clyburn zauważył również, że wiceprezydent Kamala Harris, postrzegana jako prawdopodobny kandydat na następczynię Bidena, gdyby ten ustąpił, „z całą pewnością” uzyskałaby jego poparcie, gdyby została kandydatką partii.
Jednak inny kongresmen z Partii Demokratycznej wezwał Bidena do ustąpienia i umożliwienia partii wybrania kandydata zastępczego, zwiększając do 18 liczbę osób, które to zrobiły.
„Przekażcie proszę pochodnię jednemu z naszych wielu zdolnych liderów Demokratów, abyśmy mieli największą szansę na pokonanie Donalda Trumpa” – napisała w poście w mediach społecznościowych przedstawicielka Brittany Pettersen, jedna z Demokratek, która to zrobiła.
Lider Demokratów w Izbie Reprezentantów Hakeem Jeffries, kluczowa postać partii, napisał w liście do kolegów, że podczas czwartkowego spotkania z Bidenem przedstawił „swoje szczere perspektywy i wnioski dotyczące dalszej drogi”.
Podczas gdy wyborcy od dawna wyrażali obawy, że Biden jest za stary, aby ubiegać się o reelekcję, prezydent nalegał na ubieganie się o drugą kadencję. Ponieważ większość wyborców w USA jest mocno podzielona na obozy ideologiczne, sondaże opinii publicznej sugerują, że wyścig pozostaje zacięty.
Członkowie partii niechętnie kwestionowali decyzję Bidena o kandydowaniu, aż do katastrofalnej debaty między Bidenem a Trumpem, w trakcie której prezydent jąkał się, odpowiadając na pytania, a momentami sprawiał wrażenie zmęczonego i zdezorientowanego.
Wystąpienie Bidena w czwartek na hucznie oglądanej konferencji prasowej dostarczyło pożywki zarówno jego zwolennikom, jak i sceptykom.
W pewnym momencie Biden zwrócił się do swojej wiceprezydent Kamali Harris, jako do „wiceprezydenta Trumpa”. Kilka godzin wcześniej przedstawił prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego jako „prezydenta Putina” na szczycie NATO, wywołując okrzyki zdumienia wśród obecnych.
Biden czasami bełkotał swoje odpowiedzi na konferencjach prasowych, ale przedstawiał także szczegółowe oceny globalnych problemów, w tym wojny Rosji z Ukrainą i wojny Izraela w Strefie Gazy.