Londyn:
Katarzyna, księżna Walii, w niedzielę wzięła udział w finale męskiego Wimbledonu w Londynie, gdzie kontynuuje rekonwalescencję po chorobie nowotworowej. Gdy wchodziła na kort, by wręczyć trofeum zwycięzcy Carlosowi Alcarazowi, otrzymywała owacje na stojąco.
42-latce, ubranej w fioletową sukienkę, towarzyszyła dziewięcioletnia córka Charlotte, gdy rozmawiała z zawodnikami przed meczem.
Następnie, gdy zmierzała w kierunku słynnego na całym świecie kortu centralnego, publiczność nagrodziła ją owacjami.
Tłum wstał, gdy księżniczka weszła na arenę, bijąc brawo przez około 30 sekund. Catherine pomachała, gdy zajęła miejsce obok swojej siostry Pippy w loży królewskiej, blisko aktorów Toma Cruise’a, Zendayi i Hugh Jackmana.
Pod koniec meczu wyszła na trawę przy jeszcze większych wiwatach, wygłosiła słowa pocieszenia i wręczyła srebrny talerz wicemistrzowi Novakowi Djokovicowi, a trofeum zwycięzcy Alcarazowi.
Wcześniej wysłała wiadomość w mediach społecznościowych do szkockiej legendy tenisa Andy’ego Murraya, pisząc: „Niesamowita kariera w #Wimbledonie dobiega końca. Powinieneś być bardzo dumny @andy_murray. W imieniu nas wszystkich, dziękuję! C.”
W zeszłym miesiącu Catherine po raz pierwszy od czasu diagnozy powróciła nieśmiało do życia publicznego w Wielkiej Brytanii, biorąc udział w paradzie wojskowej w Londynie, która oficjalnie obchodziła urodziny króla Karola III.
Stało się to prawie trzy miesiące po tym, jak Kate ujawniła, że otrzymuje chemioterapię. Nie była widziana na publicznym wydarzeniu od nabożeństwa w Boże Narodzenie w zeszłym roku.
W oświadczeniu z tamtego czasu stwierdziła, że „czyni duże postępy” w leczeniu, które ma potrwać jeszcze kilka miesięcy, ale „jeszcze nie jest pewne, że jest bezpieczne”.
Informacja o chorobie nowotworowej pojawiła się zaledwie kilka tygodni po tym, jak ujawniono, że u brytyjskiego prezydenta Karola również zdiagnozowano tę chorobę.
Żadna z nich nie podała, na jaki rodzaj raka choruje.
75-letni Charles dostał w kwietniu zielone światło na powrót do obowiązków publicznych po tym, jak lekarze stwierdzili, że są „bardzo zadowoleni” z postępów, jakie poczynił.
Od tego czasu brał udział w uroczystościach upamiętniających 80. rocznicę lądowania w D-Day w północnej Francji podczas II wojny światowej.
Przedstawiciele rodziny królewskiej chcą rozwiać wszelkie oczekiwania związane ze stopniowym powrotem Kate na scenę publiczną i utrzymują, że jej występy będą zależeć od jej leczenia i rekonwalescencji.
W swoim czerwcowym oświadczeniu Kate stwierdziła, że miała „dobre i złe dni” i że „przyjmowała każdy dzień takim, jaki był”.
(Poza nagłówkiem, artykuł ten nie był edytowany przez zespół NDTV i został opublikowany za pośrednictwem kanału syndykowanego.)