Michael Jordan nadal może pochwalić się imponującymi statystykami w play-offach od 1992 r. – SofolFreelancer


(Zdjęcie: Grant Halverson/Getty Images)

Michael Jordan nie grał w NBA od ponad dwóch dekad.

Jednakże według większości zawodników NBA w corocznych ankietach, nadal jest on uważany za najlepszego gracza wszech czasów.

Wielu graczy próbowało podważyć ten status, jednak nazwisko Jordana nadal zajmuje wysokie miejsce wśród najbardziej imponujących osiągnięć w historii NBA.

Jak zauważył StatMuse na Twitterze, wśród nich znajduje się rekord największej liczby punktów zdobytych w jednym cyklu play-off (759 w 1991 r.).

Pierwszą czwórkę uzupełniają LeBron James (748 w 2018 r.), Kawhi Leonard (732 w 2019 r.) i Hakeem Olajuwon (725 w 1995 r.).

Warto zauważyć, że fakt, iż Jordan dokonał tego, grając o jeden mecz mniej w pierwszej rundzie, sprawia, że ​​jest to jeszcze bardziej imponujące.

W drodze do mistrzostwa Bulls osiągnęli bilans 3-0, 4-3, 4-2 i 4-2, więc mógł rozegrać więcej meczów i zdobyć więcej punktów.

Jordan zdobywał średnio 34,5 punktów na mecz w play-offach tamtego sezonu, co ugruntowało jego pozycję najlepszego zawodnika ligi.

Bulls zdobyli trzeci tytuł z rzędu, zanim Jordan niespodziewanie ogłosił swoją decyzję o zakończeniu kariery sportowej i skoncentrowaniu się na karierze baseballisty.

Jeszcze bardziej imponujący był heroiczny powrót Jordana, który kontynuował dobrą passę dokładnie tam, gdzie ją przerwał, zdobywając trzy pierścienie z rzędu.

Dlatego będzie tylko jeden Michael Jeffrey Jordan.

NASTĘPNY:
Insider mówi, że byki pozostają pełne nadziei w Trading Star



Leave a Reply