Michael Jordan nie grał w NBA od ponad dwóch dekad.
Jednakże według większości zawodników NBA w corocznych ankietach, nadal jest on uważany za najlepszego gracza wszech czasów.
Wielu graczy próbowało podważyć ten status, jednak nazwisko Jordana nadal zajmuje wysokie miejsce wśród najbardziej imponujących osiągnięć w historii NBA.
Jak zauważył StatMuse na Twitterze, wśród nich znajduje się rekord największej liczby punktów zdobytych w jednym cyklu play-off (759 w 1991 r.).
Pierwszą czwórkę uzupełniają LeBron James (748 w 2018 r.), Kawhi Leonard (732 w 2019 r.) i Hakeem Olajuwon (725 w 1995 r.).
Najwięcej punktów w jednym cyklu play-off:
759 — MJ (1992)
748 — LeBron (2018)
732 — Kawhi (2019)
725 — Hakeem (1995)Trzech z czterech wygrało finał. fot.twitter.com/X6iEq7SX5c
— StatMuse (@statmuse) 13 lipca 2024 r.
Warto zauważyć, że fakt, iż Jordan dokonał tego, grając o jeden mecz mniej w pierwszej rundzie, sprawia, że jest to jeszcze bardziej imponujące.
W drodze do mistrzostwa Bulls osiągnęli bilans 3-0, 4-3, 4-2 i 4-2, więc mógł rozegrać więcej meczów i zdobyć więcej punktów.
Jordan zdobywał średnio 34,5 punktów na mecz w play-offach tamtego sezonu, co ugruntowało jego pozycję najlepszego zawodnika ligi.
Bulls zdobyli trzeci tytuł z rzędu, zanim Jordan niespodziewanie ogłosił swoją decyzję o zakończeniu kariery sportowej i skoncentrowaniu się na karierze baseballisty.
Jeszcze bardziej imponujący był heroiczny powrót Jordana, który kontynuował dobrą passę dokładnie tam, gdzie ją przerwał, zdobywając trzy pierścienie z rzędu.
Dlatego będzie tylko jeden Michael Jeffrey Jordan.
NASTĘPNY:
Insider mówi, że byki pozostają pełne nadziei w Trading Star