20 Starlink satelity zostały przedwcześnie uwolnione podczas nieudanego startu rakiety SpaceX w zeszłym tygodniu — a teraz obserwacje potwierdziły, że wszystkie spłonęły w górnych warstwach atmosfery po upadku na Ziemię. Eksperci badają obecnie, co się stało, a rakiety odpowiedzialne za to pozostaną uziemione do czasu zakończenia dochodzenia.
11 lipca o godzinie 22:35 czasu wschodniego SpaceX wystrzelił rakietę Falcon 9 z bazy sił kosmicznych Vandenberg w Kalifornii. jeden dzień później niż pierwotnie planowano. Start początkowo przebiegł zgodnie z oczekiwaniami, a pierwszy stopień rakiety odłączył się pomyślnie od drugiego stopnia obciążonego satelitą, po czym wylądował na statku bezzałogowym na Oceanie Spokojnym. Jednak drugi stopień nie udało się ukończyć drugiego spalania z powodu wycieku ciekłego tlenu, w wyniku czego statek utknął na niskiej orbicie wokół Ziemi. (Obecnie nie jest jasne, czy wyciek był przyczyną opóźnienia startu.)
Drugi stopień rakiety wciąż był w stanie uwolnić ładunek. Jednak satelity utknęły na eliptycznej orbicie wokół naszej planety, z minimalną wysokością 84 mil (135 kilometrów) — około połowy wysokości, na której normalnie działają. Na tej wysokości opór atmosferyczny spowalniał satelity i zaczęły one spadać z powrotem na Ziemię o około 3 mile (5 km) po każdej zakończonej orbicie, napisali przedstawiciele SpaceX w oświadczenie 11 lipca.
„Przy tym poziomie oporu nasz maksymalny dostępny ciąg prawdopodobnie nie wystarczy, aby pomyślnie podnieść satelity” – napisali przedstawiciele SpaceX. „W związku z tym satelity ponownie wejdą w atmosferę Ziemi i całkowicie się rozlecą”.
Firma przejęła kontrolę nad większością satelitów i nakazała im przeprowadzenie manewrów spalania przy maksymalnym ciągu, znanym jako „warp 9”, w ostatniej desperackiej próbie odzyskania wysokości, Wiadomości kosmiczne podały. Ale to nie wystarczyło, żeby uratować satelity.
Następne obserwacje z Jonathan McDowellastrofizyk z Uniwersytetu Harvarda, potwierdził, że wszystkich 20 satelitów spotkała ognista śmierć 12 lipca, Spaceweather.com podał.
Ponowne wejście statku kosmicznego „nie stanowiło zagrożenia dla innych satelitów na orbicie ani dla bezpieczeństwa publicznego” – napisali przedstawiciele SpaceX. Jak dotąd nie było żadnych doniesień o dotarciu statku kosmicznego na powierzchnię Ziemi, według Spaceweather.com.
Była to pierwsza nieudana próba startu Falcona 9 od 2016 r. i największa pojedyncza utrata satelitów Starlink od lutego 2022 r., kiedy burza geomagnetyczna strąciła z nieba 40 satelitów wkrótce po umieszczeniu satelitów na orbicie okołoziemskiej.
SpaceX prowadzi obecnie dochodzenie w sprawie tego, co się stało, pod nadzorem Federalnej Administracji Lotnictwa USA (FAA), siostrzanej witryny Live Science Space.com poinformował. Firma nie będzie mogła wystrzelić więcej rakiet Falcon 9, dopóki dochodzenie nie zostanie zakończone.
Międzyplanetarna rakieta Starship firmy SpaceX została podobnie uziemione przez FAA w 2023 r. po tym eksplodował kilka minut po starcie podczas pierwszego lotu testowego 20 kwietnia ubiegłego roku.
Obecnie nie jest jasne, jak długo rakiety Falcon 9 będą uziemione. Jednak jeden anonimowy ekspert branżowy powiedział Space News, że statek kosmiczny może być uziemiony przez miesiące, co — jeśli jest prawdą — wymusiłoby poważne przemeblowanie harmonogramu startów firmy na resztę roku.