Tajemnicze, niemal niewidoczne obiekty znane jako „ciemne komety„może stanowić większe zagrożenie dla Ziemi, niż sądzili naukowcy – sugerują nowe badania.
Te małe, szybko obracające się obiekty wędrują w pobliżu Ziemi, prawdopodobnie po migracji z bardziej odległych zakątków Układ SłonecznyMogą być źródłem wody i innych lotnych pierwiastków — a także poważnym źródłem zagrożenia.
Zwykle komety bardzo różnią się od asteroidy. Komety pochodzą z najbardziej oddalonych regionów Układu Słonecznego, gdzie temperatury są na tyle niskie, że cząsteczki takie jak woda mogą zamarznąć. Podczas gdy komety zazwyczaj mają stabilne orbity, czasami mogą być zakłócone przez oddziaływania grawitacyjne z planetami olbrzymami, powodując, że niektóre lodowe skały spiralnie zmierzają w kierunku wnętrza Układ Słoneczny. Kiedy to nastąpi, ciepło słoneczne powoduje ich rozpad — proces, który również nadaje kometom ich ogony sygnaturowe.
Z drugiej strony asteroidy zazwyczaj żyją w wewnętrznym układzie słonecznym, zazwyczaj między Marsem a Jowiszem. Są o wiele bardziej skaliste niż ich kuzyni kometarni i dlatego mogą przetrwać znacznie dłużej w blasku słońca. Ale one również czasami wpadają na niestabilne orbity, które sprowadzają je niebezpiecznie blisko Ziemi.
Ale istnieje dziwny, trzeci typ skał kosmicznych, który astronomowie dopiero niedawno zaczęli identyfikować: ciemne komety, które zachowują się jak asteroidy i komety. Teraz w artykule zaakceptowano do publikacji w czasopiśmie IcarusZespół astronomów próbował odkryć tajemnicze pochodzenie ciemnych komet.
Ciemne komety są małe — mają zaledwie dziesiątki kilometrów średnicy. Nie wykazują widocznego odgazowania ani parowania lotnych pierwiastków, takich jak woda. Ale nie poruszają się też po idealnych orbitach. Zamiast tego wykazują dowody na „niegrawitacyjne” przyspieszenie, co sugeruje, że istnieją inne siły zdolne do delikatnego popychania ich orbit.
Wszystkie małe obiekty w Układzie Słonecznym, w tym asteroidy, mają pewną ilość przyspieszenia niegrawitacyjnego, ale astronomowie zazwyczaj potrafią zidentyfikować przyczynę. Na przykład asteroidy są nierównomiernie ogrzewane przez słońce, co powoduje niewielkie, ale mierzalne przesunięcie ich orbit.
Naukowcy odkryli, że niegrawitacyjne przyspieszenie ciemnych komet nie jest zgodne z nierównomiernym ogrzewaniem, więc musi istnieć inne źródło przyspieszenia. Zespół uważa, że ciemne komety rzeczywiście wydzielają gazy, co może powodować ich własne niegrawitacyjne przyspieszenie, tyle że na poziomie niemożliwym do wykrycia.
Ciemne komety również obracają się bardzo szybko, co oznacza, że muszą mieć wystarczającą wewnętrzną siłę, aby się nie rozerwać. Na tej podstawie badacze doszli do wniosku, że ciemne komety mają podobny skład jak asteroidy i prawdopodobnie są wynikiem fragmentacji większego obiektu.
Opierając się na tych dowodach, naukowcy podejrzewają, że ciemne komety prawdopodobnie powstają w głównym pasie asteroid pomiędzy Marsem a Jowiszem i są zakłócane przez oddziaływania grawitacyjne z Saturn. Ciemne komety są więc prawdopodobnie asteroidami, ale o dziwnym smaku — są to asteroidy wypełnione niezwykle dużą ilością lekkich cząsteczek, takich jak woda, które mogą wyparować, gdy obiekty wnikają do wewnętrznego układu słonecznego. Dlatego badacze sugerują, że ciemne komety mogą być możliwym kandydatem na to, jak wcześnie Ziemia otrzymała swoją wodę.
Tymczasem niestabilne orbity ciemnych komet i ich mało prawdopodobne połączenie właściwości sprawiają, że są one szczególnie niebezpiecznymi obiektami bliskimi Ziemi. Są małe, szybkie i trudne do wykrycia. Co najważniejsze, nie zachowują się tak, jak ich bardziej znane kuzynki asteroidy i komety, co czyni je nieprzewidywalnymi, odkryli badacze.
Pomóc chronić Ziemię przed możliwymi zagrożeniamibędziemy musieli zbadać populacje lukratywnych obiektów, takich jak ciemne komety, znacznie dokładniej, aby móc je lepiej wykrywać i przewidywać ich przyszłe ruchy.