Trzech policyjnych snajperów zauważyło napastnika Trumpa na kilka minut przed otwarciem ognia – SofolFreelancer


Thomas Matthew Crooks został zabity przez snajpera Secret Service po tym, jak otworzył ogień do Donalda Trumpa

Śledczy wciąż szukają wskazówek, co mogło być przyczyną Thomas Matthew Crooks zaatakować Donalda Trumpa, nowe szczegóły, które pojawiły się w tej sprawie, pokazują, że 20-latek został zauważony przez trzech policyjnych snajperów na kilka minut przed otwarciem ognia do byłego prezydenta USA.

78-letni kandydat Partii Republikańskiej na prezydenta został ranny w zamachu na swoim wiecu wyborczym w Pensylwanii w sobotę.

Oszuścimieszkaniec pobliskiego Bethel Park, wspiął się na dach z karabinem w ręku, aby zaatakować Trumpa. Został jednak zabity przez snajpera Secret Service kilka minut po tym, jak otworzył ogień, który zabił przechodnia i zranił dwóch widzów.

Secret Service, której zadaniem jest ochrona amerykańskich przywódców politycznych, od tego czasu zmaga się z krytyką za to, że uzbrojony mężczyzna mierzący z karabinu szturmowego mógł zająć pozycję na dachu oddalonym o około 500 stóp atutktóry w wyborach 5 listopada zmierzy się z prezydentem USA Joe Bidenem.

Pojawiły się nagrania z telefonu komórkowego, na których widać ludzi, którzy zauważyli uzbrojonego mężczyznę na dachu i próbowali ostrzec ochronę, zanim otworzył ogień.

Według CBS News, w budynku, z którego strzelał strzelec w sobotę, stacjonowało trzech snajperów. Plan operacji zakładał, że stacjonowali wewnątrz budynku, patrząc przez okna w kierunku wiecu Trumpa.

Jeden ze snajperów w środku zobaczył Crooksa na zewnątrz i patrzącego w górę na dach, obserwującego budynek i znikającego, powiedział CBS News lokalny funkcjonariusz organów ścigania. 20-latek wrócił, usiadł i spojrzał na swój telefon. W tym momencie jeden ze snajperów zrobił mu zdjęcie.

Crooks wyjął dalmierz, a snajper Secret Service skontaktował się przez radio z punktem dowodzenia, donosi CBS News. Następnie zniknął ponownie i wrócił po raz trzeci z plecakiem.

Snajperzy Secret Service zadzwonili z informacją, że miał plecak i powiedział, że idzie w kierunku tylnej części budynku. Funkcjonariusze uważają, że strzelec mógł użyć klimatyzatora, aby dostać się na dach.

Kiedy inni funkcjonariusze przybyli po wsparcie, wspiął się na szczyt budynku i znalazł się nad i za snajperami znajdującymi się w środku, podała stacja CBS News, powołując się na jednego z funkcjonariuszy.

Dwóch innych funkcjonariuszy, którzy usłyszeli wołanie snajpera, próbowało dostać się na dach. Policja stanowa rzuciła się na miejsce zdarzenia, ale w tym czasie snajper Secret Service już zabił Crooksa, powiedział funkcjonariusz.

Leave a Reply