Według większości źródeł New York Giants stracili swojego najlepszego zawodnika w przerwie międzysezonowej – dwukrotnego uczestnika Pro Bowl, rozgrywającego Saquona Barkleya.
Gdy drużyna nie zdecydowała się na podpisanie z nim kontraktu, o jaki prosił, Barkley uciekł do Filadelfii, aby podpisać trzyletnią umowę z Eagles.
Po tym, jak Giants stracili Barkleya, były menadżer generalny NFL Michael Lombardi uważa, że Giants nie mają planu.
„Potrzebujesz Saquona Barkleya, bo masz Daniela Jonesa… Nie widzę planu” – powiedział niedawno Lombardi w programie The Pat McAfee Show.
„Giganci potrzebowali Saquona Barkleya, ponieważ mają Daniela Jonesa..
Nie widzę żadnego planu w drużynie futbolowej New York Giants” ~ @mlombardiNFL #PMSLive fot.twitter.com/neLp17krxm
— Pat McAfee (@PatMcAfeeShow) 17 lipca 2024 r.
W ciągu ostatnich siedmiu sezonów Giants tylko raz dostali się do fazy play-off, a od 2011 roku tylko raz wygrali 10 meczów w sezonie.
Ta drużyna ma problemy z regularnym wygrywaniem od czasu odejścia trenera Toma Coughlina, zwycięzcy Super Bowl.
Utrata Barkleya, tak jak to teraz wygląda na papierze, była prawdziwym ciosem.
To zawodnik, który trzykrotnie w swojej karierze w Giants przebiegł ponad 1000 jardów i czterokrotnie zanotował ponad 1200 jardów w grze.
W 2018 roku, kiedy zdobył tytuł Ofensywnego Debiutanta Roku, zaliczył łącznie ponad 2000 jardów i złapał 91 podań, co jest rekordem wśród debiutantów.
Dla 27-letniego rozgrywającego Daniela Jonesa niezwykle ważne będzie zaliczenie dobrego sezonu w barwach tej drużyny.
Po zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego w zeszłym sezonie Jones zamierza wykorzystać wybranego w pierwszej rundzie draftu szerokiego rozgrywającego Malika Nabersa, a także szybkiego Jalina Hyatta i weterana Dariusa Slaytona.
Jednak w wypełnionej po brzegi NFC z przeróżnymi drużynami walczącymi o tytuł, trener Brian Daboll i jego zespół mogą stanąć przed trudnym zadaniem w 2024 roku.
NASTĘPNY:
Keyshawn Johnson przedstawia prognozę dotyczącą przyszłości Daniela Jonesa