Król Wielkiej Brytanii Karol przedstawił program legislacyjny premiera Keira Starmera, obiecując rządowi służby, którego celem będzie ożywienie gospodarki i rozwiązanie takich problemów, jak dotkliwy niedobór mieszkań i kryzys kosztów utrzymania.
Podczas pełnej przepychu ceremonii, przed publicznością złożoną z lordów w togach i ustawodawców, Charles odczytał ustawy, którym rząd nadał priorytet po tym, jak centrolewicowa Partia Pracy Starmera zdobyła zdecydowaną większość w tegorocznych wyborach.
„Mój rząd będzie dążył do nawiązania nowego partnerstwa zarówno z przedsiębiorstwami, jak i ludźmi pracującymi oraz pomoże krajowi uporać się z ostatnimi wyzwaniami związanymi z kosztami utrzymania, nadając priorytet tworzeniu bogactwa dla wszystkich społeczności” – powiedział król w przemówieniu wygłoszonym do setek prawodawców i członków Izby Lordów w szkarłatnych szatach.
Oficjalne „Przemówienie królewskie”, napisane przez rząd, również próbowało nadać nowy ton brytyjskiej polityce, promując służbę społeczeństwu zamiast dbania o własne interesy. Według Partii Pracy, coś takiego utrwaliło się przez 14 lat często chaotycznych rządów Partii Konserwatywnej.
4 lipca Starmer uzyskał jedną z największych większości parlamentarnych w nowożytnej historii Wielkiej Brytanii.
Musi jednak stawić czoła wielu trudnym wyzwaniom, m.in. poprawie sytuacji w słabo prosperujących usługach publicznych, przy ograniczonych możliwościach zwiększenia wydatków.
We wstępie do proponowanego ustawodawstwa Starmer ogłosił, że „skończyła się era polityki, w której wyniki i interesy osobiste są ważniejsze od usług”.
Odbudowa naszego kraju nie nastąpi z dnia na dzień. Wyzwania, przed którymi stoimy, wymagają zdecydowanej, cierpliwej pracy i poważnych rozwiązań”, napisał.
„Odblokujemy wzrost gospodarczy i zdejmiemy hamulce z Wielkiej Brytanii, zamykając raz na zawsze rozdział nieodpowiedzialności gospodarczej i powszechnej niezdolności do stawienia czoła przyszłości, którą widzieliśmy pod rządami konserwatystów”.
Co było tematem przemówienia?
W środowym przemówieniu przedstawiono 40 projektów ustaw (ostatnie przemówienie konserwatystów zawierało ich zaledwie 21), które dotyczyły takich kwestii jak budownictwo mieszkaniowe, nacjonalizacja brytyjskich kolei i dekarbonizacja krajowego systemu energetycznego poprzez utworzenie publicznej firmy zajmującej się zieloną energią elektryczną, Great British Energy.
Rząd oświadczył, że „zmusi Wielką Brytanię do budowy”, powołując Narodowy Fundusz Dobrobytu i zmieniając zasady planowania, które uniemożliwiają budowę nowych domów i infrastruktury.
Środki ekonomiczne obejmowały bardziej rygorystyczne zasady regulujące korporacje i prawo, które miało zapewnić, że wszystkie budżety rządowe zostaną poddane zaawansowanej niezależnej kontroli. Rząd obiecał silniejszą ochronę pracowników, zakaz niektórych umów „zero-hours” i wyższą płacę minimalną dla wielu pracowników.
Zapowiedziano również wprowadzenie zabezpieczeń dla lokatorów przed złymi warunkami mieszkaniowymi, nagłą eksmisją i właścicielami, którzy nie pozwalają na posiadanie zwierząt domowych.
W przemówieniu, dotyczącym bezpieczeństwa granic Wielkiej Brytanii, przedstawiono nowe środki, w tym utworzenie wzmocnionego Dowództwa Bezpieczeństwa Granicznego, które będzie miało uprawnienia „antyterrorystyczne” w celu zwalczania gangów zajmujących się przemytem ludzi.
W przemówieniu podkreślono również pilną potrzebę globalnego wyzwania klimatycznego, co stanowi zmianę tonu w stosunku do rządu konserwatywnego, który kładł nacisk na poszukiwania ropy naftowej i gazu.
Ponadto w przemówieniu potwierdzono, że rząd chce „zresetować relacje z europejskimi partnerami”, zachwiane po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej w 2020 r., i stwierdzono, że silne poparcie Wielkiej Brytanii dla Ukrainy nie ulegnie zmianie.
To cel, do którego Starmer może dążyć, będąc gospodarzem spotkania Europejskiej Wspólnoty Politycznej, grupy ponad 40 państw utworzonej w 2022 r. po pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę w czwartek.