Rodzina zmarłego Richard Simmons opowiedział o śmierci legendarnego sportowca.
Złożenie oświadczenia Ludzie za pośrednictwem rzecznika prasowego Simmonsa, Tom EsteyWe wtorek 16 lipca rodzina wyraziła swoją wdzięczność fanom Simmonsa.
„Rodzina Simmonsów jest przytłoczona i niezmiernie wdzięczna za ogrom miłości okazany naszemu ukochanemu Dicky’emu” – głosi oświadczenie. „On jest na górze i uśmiecha się do was wszystkich”.
Simmons zmarł w swoim domu w Los Angeles w sobotę 13 lipca, zaledwie dwa dni po swoich 76. urodzinach.
Rodzina zaznaczyła, że nie będzie udzielać dalszych komentarzy, ponieważ „potrzebuje czasu na przeżywanie żałoby, której tak bardzo potrzebujemy”.
Władze stwierdziły zgon Simmonsa na miejscu. Uważa się, że jego śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych, jednak oficjalna przyczyna zgonu jest nadal przedmiotem dochodzenia.
Biuro koronera w Los Angeles odroczyło podanie przyczyny zgonu, a dalsze badania są nadal prowadzone, zgodnie z Ludziew poniedziałek, 15 lipca. Policja poinformowała stację, że „nie doszło do przestępstwa”.
Przedstawiciele potwierdzili śmierć Simmonsa wiadomości ABC w sobotę. Według doniesień, Departament Policji w Los Angeles odpowiedział na wezwanie gospodyni Simmonsa w sobotni poranek.
Zaledwie dzień przed śmiercią Simmons zamieścił wiadomość urodzinową i podziękował swoim fanom za pośrednictwem Facebooka.
„Tak wielu z was wysłało mi życzenia urodzinowe na moim Facebooku i innych platformach” – napisał. „Naprawdę to doceniam. Nie wiem, kiedy masz urodziny, ale życzę ci szczęśliwych i zdrowych urodzin!”
Brat Simmonsa, Lennyrozmawiałem z Ludzie o życiu swojego zmarłego brata.
„Nie chcę, żeby ludzie byli smutni z powodu mojego brata” – powiedział Lenny. „Chcę, żeby pamiętali go za szczerą radość i miłość, które wnosił do życia ludzi. Naprawdę troszczył się o ludzi. Dzwonił, pisał i wysyłał e-maile do tysięcy ludzi w trakcie swojej kariery, aby zaoferować pomoc. Więc nie bądźcie smutni. Świętujcie jego życie”.
W marcu u Simmonsa zdiagnozowano „przerażającego” raka podstawnokomórkowego i na początku tego roku usunięto go z organizmu.
„[The skin cancer] nigdy nie wrócił. Tak wiele osób ma raka”, powiedział wówczas. „Dzwonię do nich, śpiewam im. ‘Przejdziesz przez to. Musisz po prostu w to uwierzyć”.
Simmons urodził się w Nowym Orleanie w 1948 roku i słynął ze swojej ekstrawaganckiej, ekscentrycznej osobowości, która pomogła mu w promowaniu jego programów odchudzających i serii filmów o aerobiku, Pocenie się przy starociach.
Otworzył siłownię Slimmons w Beverly Hills i zyskał szerszą sławę dzięki występom w telewizji, m.in. gościnnym występom w Late Show z Davidem Lettermanem I Show Howarda Sterna.