Joel Embiid przez kilka lat grał u boku JJ Redicka, a teraz widział, jak jego były kolega z drużyny zmienia się z gracza w analityka NBA, a następnie w głównego trenera.
Chociaż Embiid cieszy się szczęściem Redicka, wydaje się być nieco zaniepokojony o jego przyszłość.
W rozmowie z „New York Times”, według Legion Hoops, Embiid stwierdził, że nie wie, czy zatrudnienie Redicka przez Los Angeles Lakers jest „idealną sytuacją”.
Powiedział, że może to wyjść Redickowi na dobre i że może on mieć przed sobą długą karierę trenerską.
Jeśli jednak Redick nie zdoła skierować Lakersów na nową i skuteczną ścieżkę, może zostać zwolniony.
Embiid powiedział:
„To sytuacja typu „coś albo nic”, bo jeśli odniesiesz sukces, świetnie, będziesz trenować przez lata. Ale jeśli ci się nie uda, ci trenerzy zazwyczaj zostaną zwolnieni w ciągu roku lub dwóch. Kocham go, cieszę się z jego sukcesu, ale to trudna praca”.
Joel Embiid o JJ Redicku jako trenerze Lakers:
„Gdybym był nim, nie wiem, czy to idealna sytuacja. Może on myśli, że to idealna sytuacja… To sytuacja typu „zrób albo zniszcz”, bo jeśli ci się uda, świetnie, będziesz trenował przez lata. Ale jeśli ci się nie uda… fot.twitter.com/2Dg92TmnpY
— Legion Hoops (@LegionHoops) 20 lipca 2024 r.
Redick właśnie przyjął jedno z najbardziej ryzykownych zadań w zawodowym sporcie.
Nawet w najgorszych momentach Lakers są drużyną, która przyciąga miliony fanów i uwagę całej NBA.
Bycie ich głównym trenerem wiąże się z ogromną presją, a zarząd chce wygrać jak najwięcej w jak najkrótszym czasie.
Jest to szczególnie ważne teraz, gdyż LeBron James ma 39 lat i zbliża się do emerytury.
Zazwyczaj mija kilka lat, zanim nowi trenerzy w pełni przyzwyczają się do swojej pracy, ale Lakers nie mają wiele czasu.
Wszystkie zespoły oczekują pozytywnych wyników od swoich trenerów, ale Lakers i ich kibice będą od razu wiele wymagać od Redicka.
Oczywiście, że doskonale zdaje sobie z tego sprawę i wie, jak wysoka jest stawka.
To może się skończyć bardzo dobrze dla Redicka, ale szybko może też przerodzić się w bałagan.
Embiid wydaje się martwić o swojego przyjaciela i byłego kolegę z drużyny i ma ku temu wszelkie powody.
NASTĘPNY:
Patrick Beverley jasno wyraża swoje myśli na temat Bronny James