Alec Baldwin i jego żona, Hilaria Baldwinpowrócili na czerwony dywan po umorzeniu procesu o nieumyślne spowodowanie śmierci.
Alec, 66 lat, i Hilaria, 40 lat, wybrali się na randkę w sobotę 20 lipca podczas serii „SummerDocs” Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Hamptons w Nowym Jorku. Uczestniczyli w pokazie Gra wojenna.
Alec miał na sobie granatową marynarkę nałożoną na niebieską koszulę z guzikami i szare spodnie, trzymając żonę, gdy pozowali razem na dywanie. Hilaria z kolei wybrała różową sukienkę bez rękawów.
Na początku tego miesiąca Alec stanął przed sądem w Nowym Meksyku pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci. Rdza operator filmowy Halina Hutchins zginął w strzelaninie w 2021 roku podczas kręcenia filmu. Kiedy Alec trzymał broń palną, zaprzeczył „[pulling] „nacisnął spust” lub wiedział, że w komorze znajduje się nabój, podczas wywiadu dla ABC News w tamtym czasie.
12 lipca sędzia oddalił zarzuty zabójstwa przeciwko Alecowi, powołując się na fakt, że prokuratorzy ukryli dowody, które mogły mieć związek z tym incydentem.
„Sąd nie ma możliwości naprawienia tej krzywdy” – powiedział sędzia Pierwszego Okręgu Sądowego Mary Marlowe Lato powiedział sądowi w tamtym czasie, oddalając sprawę z uprzedzeniem. „Sankcja oddalenia jest jedynym uzasadnionym środkiem zaradczym”.
Kilka godzin później Alec przerwał milczenie na Instagramie.
„Jest zbyt wiele osób, które mnie wspierały, abym mógł im teraz podziękować” – napisał 13 lipca. „Do was wszystkich, nigdy nie dowiecie się, jak bardzo doceniam waszą życzliwość wobec mojej rodziny”.
Przez cały okres batalii prawnej Hilaria wspierała swojego męża, z którym była w związku przez 12 lat.
„Szczęśliwych 12 lat małżeństwa, Alec… nie tylko radosne wzloty i upadki, które życie nieuchronnie przynosi, ale także doświadczyliśmy wszystkiego, od boków, zygzaków, ogromnej miłości, a także rzeczy, które są tak bolesne i wyraźnie na odwrót” – napisała Hilaria, która ma z Alecem siedmioro dzieci i jest macochą jego najstarszej córki Ireland za pośrednictwem Instagram w czerwcu. „Trzymamy się mocno… trzymajmy się rodziny i przyjaciół, aby czerpali z nas pocieszenie i energię. Poddajmy się wdzięczności, aby rozjaśnić każdy dzień”.
Dodała: „Jakie mam szczęście, że mam ciebie i nasze dzieci, Alec. Wiem, że ostatnio nie bywam zbyt często na tej stronie, ale będę znowu… Chcę, żebyś ty, który to czytasz, wiedział, że jestem wdzięczna wszystkim, którzy sprawiają, że ta strona jest wspierającą społecznością. Mam nadzieję, że czujesz, jak bardzo twoja życzliwość jest darem, który będziemy na zawsze cenić”.