Grand Rapids, Stany Zjednoczone:
Donald Trump zorganizował w sobotę swój pierwszy wiec wyborczy od czasu, gdy tydzień wcześniej cudem uniknął zamachu na swoje życie. Wyśmiewał Demokratów, a w pewnym momencie porównał byłą demokratyczną przewodniczącą Izby Reprezentantów Nancy Pelosi do „psa”.
Trump, który w przemówieniu wygłoszonym w czwartek, gdy odbierał nominację swojej partii na prezydencką konwencję Partii Republikańskiej, wezwał do jedności narodu, nie wspomniał o tym w swoim wystąpieniu przed hałaśliwym tłumem zwolenników w Grand Rapids.
Często wyśmiewał demokratycznego prezydenta Joe Bidena, nazywając go słabym. Wyśmiewał starszych demokratów, w tym Pelosi, za próby przekonania Bidena do zakończenia starań o reelekcję.
Odnosząc się do Pelosi, Trump powiedział: „Ona rzuciła się na niego jak pies. Jest szalona jak pluskwa”.
Sztab Trumpa nie odpowiedział natychmiast na prośbę o komentarz w sprawie porównania Pelosi do psa.
Tuż po konwencji nominacyjnej, na której przejęcie Partii Republikańskiej zostało ugruntowane, Trump pojawił się w Grand Rapids ze swoim nowym kandydatem na wiceprezydenta, senatorem JD Vance z Ohio. Wyszli na scenę na swoje pierwsze wydarzenie kampanijne razem z Partią Republikańską zjednoczoną za nimi.
Natomiast nie jest już pewne, czy prezydent Joe Biden będzie kandydatem Partii Demokratycznej, który zmierzy się z Trumpem w wyborach 5 listopada.
Biden spotkał się z apelami ze strony niektórych wysoko postawionych demokratów, by zakończyć starania o reelekcję po tym, jak jego słaby występ w debacie w zeszłym miesiącu wzbudził obawy o to, czy uda mu się pokonać Trumpa lub dokończyć kolejną czteroletnią kadencję.
Trump zaatakował Demokratów, mówiąc, że chcą wyrzucić Bidena ze startu w wyborach po tym, jak wygrał ich wybory prezydenckie.
„Mają kilka problemów. Po pierwsze, nie mają pojęcia, kim jest ich kandydat” – powiedział Trump pośród śmiechu i szyderstw. „Ten facet idzie i zdobywa głosy, a teraz chcą mu je odebrać”.
„Jak widzisz, Partia Demokratyczna nie jest partią demokracji. Tak naprawdę są wrogami demokracji”.
Dodał: „I ciągle powtarzają: »On zagraża demokracji«. A ja mówię: »Co, do cholery, zrobiłem dla demokracji?«
W zeszłym tygodniu przyjąłem kulę w obronie demokracji.
Trump kilkakrotnie odniósł się do próby zamachu w sobotę. „Mam nadzieję, że nie będę musiał przez to przechodzić ponownie. To było tak okropne” – powiedział Trump.
Sondaże opinii publicznej wskazują na zacięty wyścig między Trumpem a Bidenem na szczeblu krajowym, jednak Biden pozostaje w tyle za Trumpem w kluczowych stanach, które prawdopodobnie wyłonią zwycięzcę.
Wielu Demokratów obawia się, że nie ma on realistycznej drogi do zwycięstwa i że partia potrzebuje nowego kandydata, który stanie do walki z Trumpem.
Na wiecu Trumpa w Grand Rapids w sobotę było mnóstwo policji, rozmieszczonej na każdym rogu ulicy w promieniu kilku przecznic.
Agenci Secret Service USA zajęli miejsca na górnych balkonach Van Andel Arena, skąd mieli widok na tłum wewnątrz hali.
Przeszukania toreb osób wchodzących wcześniej tego dnia na halę były długie i dokładne, a przeszukanie budynku przez Secret Service trwało o godzinę dłużej niż zwykle.
W zeszły weekend wiec w Butler w Pensylwanii odbył się na świeżym powietrzu. Podczas tego wydarzenia napastnikowi udało się wspiąć na dach budynku poza obrębem Secret Service, po czym otworzył ogień do Trumpa, odcinając mu ucho, zabijając uczestnika wiecu i raniąc kilka innych osób.
Secret Service, który odpowiada za ochronę Trumpa, odmówił komentarza na temat bezpieczeństwa wydarzenia w Grand Rapids. Trwa dochodzenie w sprawie zaniedbań bezpieczeństwa na wiecu Butlera.
Trump szczegółowo opisał swoje bliskie otarcie się o śmierć w przemówieniu na konwencji w czwartek, mówiąc publiczności, że przemawia do nich tylko „dzięki łasce Boga Wszechmogącego”.
Były lekarz Trumpa, Ronny Jackson, powiedział w sobotę, że były prezydent wraca do zdrowia po postrzału prawego ucha zgodnie z oczekiwaniami, ale zauważył sporadyczne krwawienia i stwierdził, że Trump może potrzebować badania słuchu.
Jak powiedział Jackson, republikański kongresmen z Teksasu, który był lekarzem prezydentów Trumpa i Baracka Obamy, kula wystrzelona przez potencjalnego zabójcę 13 lipca na wiecu w Pensylwanii trafiła „w odległość mniejszą niż ćwierć cala od jego głowy”.
(Poza nagłówkiem, artykuł ten nie był edytowany przez zespół NDTV i został opublikowany za pośrednictwem kanału syndykowanego.)