(RNS) — Kiedy Tia Levings wyszła za mąż w wieku 19 lat, osiągnęła to, co jej kościół baptystyczny uznał za najważniejsze powołanie w życiu: została chrześcijańską żoną.
Ale gdy jej mąż przyjął nauki chrześcijańskiego ruchu patriarchalnego, zaczęła podlegać liście zasad, na które się nie zgodziła. Jej mąż kontrolował jej ubiór, cenzurował jej listę lektur, żądał, by nazywano go „mój panie” i poddawał ją „fizycznej dyscyplinie” — wszystko w imię Chrystusa.
Levings twierdzi, że chrześcijańskie nauki, które umożliwiły to nadużycie, nie były marginalne. Wręcz przeciwnie, pisze w swoich nadchodzących wspomnieniach, te przekonania zostały znormalizowane w wielu kręgach ewangelicznych — a teraz, co bardziej pilne, zarażają polityczny krajobraz kraju.
„Można po prostu spojrzeć na model rodziny i na to, jakie są te zasady i regulacje, a następnie zastosować je na szerszą skalę, ponieważ to jest dokładnie to, co oni robią” – powiedział Levings serwisowi Religion News Service. „Używają tego samego modelu w swoich kościołach, używają go w swoich małych rządach i będą go używać w rządzie krajowym”.
RNS rozmawiał z Levingsem o historii stojącej za „Dobrze wyszkolona żona: moja ucieczka od chrześcijańskiego patriarchatu,” ukazał się nakładem St. Martin’s Press 6 sierpnia. Wywiad został zredagowany pod kątem długości i przejrzystości.
W jaki sposób nauki wyniesione z Kościoła Południowych Baptystów przygotowały cię do życia w chrześcijańskim patriarchacie?
Myślę, że nadrzędnym tematem jest to, że cała władza i autorytet pochodzą od mężczyzn. Nastąpiło osłabienie naszego własnego instynktu i intuicji, nauki o umieraniu dla siebie, idea, że szukamy czystości w naszej ideologii i stylu życia. Brak pozwolenia na dostęp do zewnętrznych zasobów i zaangażowania obywatelskiego naprawdę mnie odizolował i nauczył mnie nie ufać zasobom tam, które mnie chroniły. Nie zostałam wychowana jako osoba zdolna do poznania własnego umysłu i własnych przekonań.
Czy możesz opowiedzieć o swoich doświadczeniach związanych z randkowaniem i zaręczynami oraz o tym, jak duży wpływ miałaś na decyzję o zawarciu związku małżeńskiego?
W kościele, w którym dorastałam, obaj nasi pastorzy mieli dwutygodniowe zaręczyny i głosili, że krótkie zaręczyny ochronią dziewictwo. Różnice można było wypracować później, o ile miało się błogosławieństwo rodziny i było się w Bożej woli. Moje randki i zaręczyny były bardziej jak przesłuchanie do pracy. Chciałam udowodnić, że mogę być dobrą żoną i matką, i szukałam kogoś, kto mógłby być dobrym mężem i ojcem. Nie było w tym wiele romansu ani „poznania”. W moim przypadku pojawiała się również przemoc i kontrola. Ale nie miałam na to żadnego słownictwa i zakładałam, że to moja wina.
Czym jest patriarchat chrześcijański?
To ruch protestancki, który jest purytański z natury i bardzo komplementarny, z bardzo sztywnym modelem rodziny utworzonym w celu osiągnięcia dominacji. A dominionizm to przekonanie, że chrześcijanie mają mandat od Boga, aby przejąć kraj, ale tak naprawdę cały glob, dla Chrystusa, aby wywołać drugie przyjście Chrystusa. Bierze wersety z Księgi Rodzaju, w których człowiek ma panowanie nad stworzeniem, i Wielkie Polecenie, które dotyczy szerzenia ewangelii na całym świecie, i łączy je dla politycznego zysku i władzy.
Twoja rodzina uczęszczała do różnych kościołów. Czy niektóre chrześcijańskie ramy były lepsze lub gorsze od innych pod względem twojego bezpieczeństwa i wzmocnienia?
Ogólnie rzecz biorąc, widoczność to bezpieczeństwo. Więc gdy weszliśmy do wyznań, które zwiększyły izolację i przyjęliśmy „ruch kościoła rodzinnego„gdzie cały czas byliśmy sami w domu, widoczność była mniejsza, co skutkowało mniejszym bezpieczeństwem.
Co się wydarzyło, gdy Twoja rodzina odkryła prawosławie?
Odkryłam prawosławie dzięki książce „At the Corner of East and Now” autorstwa Frederiki Mathewes-Green po desperackiej wizycie w bibliotece, aby znaleźć drogę do Boga, która obejmuje kobiecą widoczność. Wiedziałam, że potrzebuję radykalnej zmiany w moim życiu, ale potrzebowałam, aby odbywała się w znanych ramach. Książka Frederiki odpowiedziała na moją modlitwę. Możesz mieć święte kobiety, które czczą Matkę Bożą. Uczęszczałyśmy do kościoła, którego patronką jest św. Anna, i szybko pokazało mi to, że mężczyźni, którzy szanują inne kobiety za ich wiarę, są innymi rodzajami mężczyzn. Nie byli zagrożeni równością. Mieli twardsze stanowisko wobec nadużyć. Pewien ksiądz powiedział mi: „Twoja chrześcijańska droga to kochanie Boga i kochanie ludzi. I nie będzie trudniej ani łatwiej. Wszystko inne jest dodatkiem”. To był balsam pochodzący z rygorystycznych katechizmów.
Czy możesz opowiedzieć o momencie, w którym podjąłeś decyzję o opuszczeniu chrześcijańskiego patriarchatu?
Zostałam za długo. A impulsem było to, że to była naprawdę sytuacja życia lub śmierci. Zdawałam sobie sprawę, że w najlepszym przypadku, jeśli przetrwamy tę sytuację, wychowam następne pokolenie przemocowych patriarchów i kobiet, które w niej pozostaną, ponieważ nauczyłam ich, że to jest akceptowalne. W najgorszym przypadku mieliśmy umrzeć. A ja nie byłam skłonna zaakceptować żadnej z opcji.
Co skłoniło Cię do stworzenia w mediach społecznościowych treści na temat chrześcijańskiego patriarchatu po latach?
Proces Duggarów był w wiadomościach, a Duggarowie są wpleceni w moją historię, ponieważ są publiczną twarzą tego, co znosiłam prywatnie. W ich domu również dochodziło do nadużyć i zaniedbań. Po prostu kamery telewizyjne nie uchwyciły tego, dopóki Josh nie został aresztowany. Kiedy stanął przed sądem, a analogie miały miejsce w naszym rządzie, wiedziałam, że mam perspektywę, którą ma bardzo mało osób, w połączeniu z umiejętnością mówienia o tym bez ponownego traumatyzowania siebie, ponieważ chodziłam na terapię przez 10 lat. To było w 2021 roku. I stało się to energetyczną siłą, która jest większa ode mnie. Społeczność ocalałych z religii o wysokiej kontroli jest o wiele większa, niż ktokolwiek mógł przypuszczać.
Jeśli jesteś otwarty na dzielenie się, gdzie obecnie spotykasz Boga i to, co boskie?
Jestem duchowo skryta, ponieważ nie otrzymałam autonomii jako małe dziecko i nie pozwolono mi samodzielnie decydować, jaka powinna być moja duchowość. Dlatego stawiam granice wokół mojego osobistego doświadczenia, ponieważ wiara jest płynna. Ale bardzo ważną częścią mojej praktyki duchowej jest posiadanie przestrzeni i czasu, aby usłyszeć siebie, aby nawiązać kontakt z naturą, aby uziemić się każdego dnia. I odkrywam, że połączenie ze stworzeniem wzmacnia moją wiarę w stwórcę.
Jakie wnioski Twoja historia może dać czytelnikom w obecnym momencie politycznym?
Patriarchat nie może trwać bez wsparcia kobiet. Mamy o wiele więcej władzy, niż nam się wydaje. Ważne jest, aby zauważyć, że rozmowy, które prowadzimy wokół kandydatki na wiceprezydenta Kamali Harris, dotyczą jej płodności, macierzyństwa, rodzenia dzieci. Atakuje się również dźwięk jej śmiechu, który odnosi się do „głosu fundy-baby” i modulacji głosu w fundamentalizmie. Atakuje się jej rasę i karierę. Te elementy wskazują na patriarchat. Myślę, że w polityce republikańskiej ważne jest, aby pamiętać, że głębia strategii trwa 50 lat. Organizacje stojące za Projektem 2025 mają strategię, którą budowały w ewangelicznym patriarchacie przez pokolenia. Więc nie chodzi tylko o byłego prezydenta Donalda Trumpa.
Dla kogo to napisałeś i co chciałbyś, aby czytelnicy z tego wyciągnęli?
Napisałem to dla kobiety, która musi przemycić moją książkę do swojego koszyka w Target, ponieważ nie może pójść do księgarni i szuka przykładu, jak to jest wyjść. I napisałem to dla osoby, która jest dotknięta religią o wysokiej kontroli i nie rozumie, dlaczego straciła członka rodziny lub dlaczego ten ewangeliczny wpływ wydaje się być tak rozpowszechniony. Chcę, aby ludzie podejmowali bardziej świadome decyzje wyborcze i interakcje z członkami swoich rodzin i społeczności.
Na koniec chcę, aby ludzie unikali przekonania, że zmiana to wszystko albo nic. Nie musisz pozbywać się części swojej wiary, które są dla ciebie cenne. To zupełnie w porządku, aby zachować części, które dają życie i pozbyć się nadużyć. Nie chcesz być tak ekstremalny w powrocie do zdrowia, jak byłeś w religii o wysokiej kontroli.