NEW DELHI, INDIE – 23 LIPCA: Minister finansów Nirmala Sitharaman podczas konferencji prasowej po budżecie w Narodowym Centrum Mediów 23 lipca 2024 r. w New Delhi w Indiach. (Zdjęcie: Ajay Aggarwal/Hindustan Times via Getty Images)
Hindustan Times | Hindustan Times | Getty Images
Ten raport pochodzi z biuletynu CNBC „Inside India” z tego tygodnia, który dostarcza aktualnych, wnikliwych wiadomości i komentarzy rynkowych na temat wschodzącej potęgi i dużych firm stojących za jej błyskawicznym wzrostem. Podoba Ci się to, co widzisz? Możesz się zapisać Tutaj.
Wielka historia
W 1696 roku król Anglii Wilhelm III wprowadził radykalnie nowy podatek dla swoich poddanych, aby zwiększyć dochody państwa: na mocy dekretu każda rodzina w kraju miała płacić podatek zależny od liczby okien w domu. Zazwyczaj oznaczało to, że im większy dom, tym wyższy podatek należny od niego.
Pomimo postępowych intencji, podatek nie przyniósł monarchii wystarczających dochodów, ponieważ ludzie zabijali okna deskami, aby obniżyć swoje zobowiązania podatkowe. W dłuższej perspektywie polityka ta była ujemna dla stanu, który musiał walczyć z epidemiami tyfusu, ospy i cholery wynikającymi z braku wentylacji.
Co zatem podatek od okien ma wspólnego z dzisiejszymi Indiami?
Nieruchomość z zamurowanymi oknami w ekskluzywnej dzielnicy Mayfair 7 lipca 2023 r. w Londynie, Wielka Brytania. Podatek od okien był podatkiem od nieruchomości opartym na liczbie okien w domu. Był to znaczący czynnik społeczny, kulturowy i architektoniczny w Anglii w XVIII i XIX wieku. Aby uniknąć podatku, w niektórych domach z tego okresu można zobaczyć zamurowane przestrzenie okienne. Podatek wprowadzono w 1696 r. i uchylono w 1851 r. (zdjęcie Mike’a Kempa/In Pictures via Getty Images)
Mike Kemp | W obrazach | Getty Images
Na początku tego tygodnia minister finansów Indii zaskoczyła rynki środkiem, który, jak powiedziała, „pogłębi bazę podatkową”.
Nirmala Sitharaman, dostarczająca swoje siódmy budżetpodniósł podatek od obrotu kontraktami futures i opcjami odpowiednio do 0,02% i 0,1% — co oznacza wzrost o 60%. Ponadto minister podniósł również podatek od zysków kapitałowych dla inwestorów giełdowych, którzy spieniężają je w ciągu roku, z 15% do 20%. Inwestorzy długoterminowi zapłacą również zrewidowaną stawkę 12,5% od zysków, w porównaniu z 10%.
Wzorując się na XVII-wiecznej Anglii, ministerstwo finansów Indii ma nadzieję, że podatek ten wpłynie na zmianę zachowań i powstrzyma „niekontrolowaną eksplozję” na rynku instrumentów pochodnych, na którym inwestorzy detaliczni odpowiadają za 41% całkowitego wolumenu obrotu.
Powodem do niepokoju rządu może być próba obniżenia obciążeń podatkowych przez traderów giełdowych, zamiast odejścia od hazardu i jego niezamierzonych negatywnych konsekwencji.
Na razie podwyżki podatków zdają się przyćmiewać wiele pozytywnych wydarzeń wynikających z budżetu. Zagraniczni inwestorzy zlikwidowali akcje indyjskie warte prawie 1 miliard dolarów W ciągu dwóch dni od ogłoszenia budżetu inwestorzy obniżali ceny akcji każdego dnia od tamtej pory.
„Brak wydatków populistycznych jest zgodny z naszymi oczekiwaniami, choć podwyżka podatku od zysków kapitałowych dla akcji przeczy naszym oczekiwaniom, że nic się nie zmieni” – powiedziała Upasana Chachra, główna ekonomistka Morgan Stanley ds. Indii, w notatce przesłanej klientom bezpośrednio po ogłoszeniu budżetu.
Czy rząd osiągnie swój cel dzięki podatkowi, nawet jeśli inwestorzy nie zwrócą uwagi na początkowy ból?
„Podwyżka podatku od krótkoterminowych zysków kapitałowych z 15% do 20% zniechęci do nadmiernej działalności handlowej, podczas gdy podwyżka podatku od długoterminowych zysków kapitałowych z 10% do 12,5% negatywnie wpłynie na rynek w krótkim okresie” – powiedział Siddhartha Khemka, szef działu badań detalicznych w firmie brokerskiej Motilal Oswal.
Nie wszyscy są przekonani.
„Może to pomóc rozładować część bardziej spekulacyjnej natury rynku, ale jest mało prawdopodobne, aby zniechęciło inwestorów detalicznych w znaczący sposób” — powiedział Michael Langham, ekonomista rynków wschodzących w brytyjskim zarządzającym aktywami Abrdn. „Ten ruch można postrzegać jako część szerszych wysiłków regulatorów mających na celu ograniczenie niektórych ryzyk stabilności finansowej narastających na rynkach akcji i nie jest przesadą wyobrażanie sobie dalszych środków w celu ograniczenia niektórych ryzyk inwestorów detalicznych”.
W rzeczywistości ryzyko dla organów regulacyjnych może być w rzeczywistości inspirowane współczesną Wielką Brytanią.
W Wielkiej Brytanii wprowadzono podatek od czynności cywilnoprawnych od każdej transakcji w 1974 r. Choć podatek ten przynosi rocznie ponad 3 miliardy funtów (3,9 miliarda dolarów), przyczynił się do powstania znacznie bardziej ryzykownych form spekulacji, a jednocześnie negatywnie wpłynął na rynek akcji.
Zakłady spreadowe i kontrakty na różnice kursowe (CFD), które narażają traderów na znacznie wyższe poziomy potencjalnych strat — jak i zysków — przeżywają rozkwit od lat 90. Ponieważ żaden z tych produktów nie skutkuje posiadaniem akcji, podatek od obrotu jest całkowicie pomijany.
Według raportu podatek ten odgrywa również rolę w obniżaniu poziomu wyceny bardzo dochodowych brytyjskich firm. Instytut Studiów Fiskalnych.
Biorąc jednak pod uwagę wysokie wyceny akcji na indyjskich giełdach, podatek mający na celu zebranie nadwyżek może okazać się pozytywnym rozwiązaniem w dłuższej perspektywie.
Potrzebuję wiedzieć
Indie prawdopodobnie złagodzą ograniczenia dotyczące niektórych chińskich inwestycji. Ograniczenia prawdopodobnie zostaną złagodzone inwestycje w sektorach niewrażliwych jak panele słoneczne i produkcja baterii, w których Indie nie mają doświadczenia, według agencji informacyjnej Reuters. Plany te stanowią pierwszy krok w kierunku poprawy więzi gospodarczych między dwoma sąsiadami, relacji, która pogorszyła się po starciach na odległej granicy w Himalajach w 2020 r.
Indie „zdecydowanie mają problem” – mówi Jahangir Aziz z JPMorgan. Główny ekonomista rynków wschodzących uważa, że Indie muszą znaleźć nowe czynniki napędzające wzrost gospodarczy nawet jeśli szybko się rozwija. „Indiom będzie bardzo trudno utrzymać tempo wzrostu na poziomie 6% do 7% tylko w zakresie infrastruktury publicznej i eksportu usług” — powiedział Aziz w CNBC.
Wybuch śmiertelnego wirusa. Władze sanitarne w południowym indyjskim stanie Kerala są w stanie najwyższej gotowości po najnowszych doniesieniach wybuch śmiertelnego wirusa Nipah. Stało się to po tym, jak 14-letni chłopiec zmarł z powodu infekcji w weekend. Po raz pierwszy zidentyfikowany 25 lat temu w Malezji, Nipah ma szacunkowo śmiertelność na poziomie 75% i jest wymieniany jako mający potencjał wywołania kolejnej pandemii.
Co wydarzyło się na rynkach?
Indyjskie akcje spadają od pięciu dni z rzędu. Ładne 50 W tym tygodniu indeks spadł o 0,65%, mimo że w tym roku wartość referencyjna wzrosła o 12,1%.
Rentowność 10-letnich indyjskich obligacji rządowych spadła nieznacznie do 6,95% po tym, jak rząd Indii obniżył prognozę deficytu na ten rok z 5,1% do 4,9% PKB.
W tym tygodniu w telewizji CNBC Raghuram Rajan, były gubernator Banku Rezerw Indii, powiedział: kraj musi inwestować w edukację i umiejętności mające na celu przyciągnięcie inwestycji w sektorach, które generują większą wartość.
„Jeśli spojrzeć na budżet, to znów można się martwić ogromnymi nakładami na infrastrukturę i znacznie mniejszymi nakładami na budowanie kapitału ludzkiego” – powiedział w wywiadzie dla CNBC.
Tymczasem Suman Bery, wiceprzewodniczący indyjskiego rządowego think tanku ds. polityki publicznej Niti Aayog, powiedział, że „nieco nie na miejscu„założyć, że budżet ujawniony w tym tygodniu był konsekwencją wyników wyborów w 2024 r.
„Indie tworzą nowe miejsca pracy, ale są to miejsca pracy o niskiej produktywności, a jedynym sposobem na przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego w Indiach jest przeniesienie dywidendy demograficznej — siły roboczej — na miejsca pracy o wyższej produktywności, a to będzie wymagało różnego rodzaju zmian strukturalnych” — powiedział Bery.
Co wydarzy się w przyszłym tygodniu?
Cła USA na kilka chińskich importów wchodzą w życie w przyszłym tygodniu. Jeśli chodzi o dane, kilka banków centralnych ma opublikować kluczowe decyzje.
26 lipca: bazowa inflacja w USA
30 lipca: stopa bezrobocia w Japonii, PKB strefy euro, inflacja w Niemczech
31 lipca: stopa procentowa w USA, inflacja w strefie euro
1 sierpnia: stopa procentowa w Wielkiej Brytanii