Po rozczarowującym krótkim epizodzie w drużynie Denver Broncos, były mistrz Super Bowl Russell Wilson dostał szansę na nowy początek w NFL, podpisując kontrakt z drużyną Pittsburgh Steelers i zostając jej nowym rozgrywającym.
Mimo że drużyna Steelers nie czekała długo, zanim wywołała kontrowersje związane z rozgrywającym, pozyskując Justina Fieldsa, który został odsunięty od gry, ponieważ Chicago Bears wybrali Caleba Williamsa z pierwszym wyborem w drafcie, Wilson prawdopodobnie rozpocznie nadchodzący sezon NFL 2024 na szczycie tabeli na pozycji rozgrywającego.
Niestety dla Wilsona, na początku obozu treningowego drużyny Steelers pojawił się problem z kontuzją, ponieważ wieloletni trener Mike Tomlin poinformował, że doświadczony rozgrywający nie mógł wziąć udziału w treningu w czwartek z powodu kontuzji łydki, w związku z czym Fields otrzymał szansę na powtórzenie meczu w pierwszym składzie, jak twierdzi Ari Meirov z The 33rd Team.
#Steelers QB Russell Wilson obudził się dziś rano z problemem z łydką i nie mógł uczestniczyć w treningu, według HC Mike’a Tomlina. Uważa się, że jest z dnia na dzień. Justin Fields wziął udział w powtórzeniach pierwszego składu. fot.twitter.com/fxH0wco0JK
— Ari Meirov (@MySportsUpdate) 25 lipca 2024 r.
W wieku 35 lat i z wieloma milami na koncie, które Wilson ma za sobą dzięki rozegranym meczom w barwach Seattle Seahawks i Broncos, problem z łydką jest uzasadniony, ponieważ może prowadzić do poważniejszego schorzenia, na przykład zerwania ścięgna Achillesa, czego doświadczyli w zeszłym roku w swoich drużynach doświadczeni rozgrywający Kirk Cousins i Aaron Rodgers.
Ciekawe będzie zobaczyć, jak drużyna Steelers poradzi sobie z tym problemem z łydką i czy dzięki temu Fields będzie miał szansę wyprzedzić weterana w rankingu w Pittsburghu.
NASTĘPNY:
Dyrektor generalny Steelers wyjaśnia plotki o wymianie WR