2023 był najgorętszym latem w ciągu ostatnich 2000 lata lato 2024 roku zapowiada się równie intensywny. Gdy lato osiągnie szczyt, słodkowodne jeziora i baseny w całych Stanach Zjednoczonych prawdopodobnie będą pełne ludzi próbujących się ochłodzić. Ale gdy temperatury tych środowisk słodkowodnych Gdy woda się podnosi, organizmy w nich żyjące mogą się przemieścić, stwarzając szkodliwe, a nawet śmiertelne zagrożenie dla pływaków.
Naegleria fowleri jest jednym z takich zagrożeń, które najwyraźniej jest gotowe zarażać więcej osób — ale co zaskakujące, jeszcze tego nie zrobiło.
N. fowleri jest jednokomórkowym organizmem, który lubi ciepłe temperatury, żyje w glebie i słodkiej wodzie i poluje na bakterie, podobnie jak wiele innych tego rodzaju. Ameba może czaić się w jeziorach, rzekach, gorących źródłach, wodzie ze studni, woda z kranu i źle utrzymane baseny, wśród inne źródła wody.
Co jest przerażającego w tym maleńkim organizmie, to to, że może dostać się do mózgu przez nerwy w nosie i następnie zdziesiątkować komórki mózgowe. Ta rzadka infekcja może prowadzić do śmiertelnego stanu zwanego pierwotnym amebowym zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych (PAM), dlatego N. fowleri jest powszechnie znany jako „ameba zjadająca mózg.”
Powiązany: Rzadka infekcja ameba „zjadająca mózg” przyczyną śmierci 2-latka w Nevadzie
N. fowleri zakażenia prowadzące do PAM są stosunkowo rzadkie w USA, średnio od zera do ośmiu przypadków potwierdzonych laboratoryjnie rocznie. Chociaż wszystkie przypadki PAM są spowodowane przez N. fowleri zakażenie, to śmiertelne schorzenie może być czasami błędnie diagnozowane jako inne, bardziej powszechne zakażenia układu nerwowego, takie jak bakteryjne zapalenie opon mózgowych I wirusowe zapalenie mózguTakie błędne diagnozy mogą oznaczać, że niektóre przypadki PAM zostaną przeoczone.
Objawy PAM zwykle rozpoczyna się od jednego do dwunastu dni po narażeniu osoby na amebę, a pacjenci umierają w ciągu jednego do osiemnastu dni od wystąpienia objawów. Testowanie w celu N. fowleri Zakażenie jest procesem powolnym, który dodatkowo komplikuje diagnozę, a nie ma żadnego konkretnego leku, który mógłby zabić amebę.
Historycznie zdiagnozowano N. fowleri zakażenia skoncentrowały się w cieplejszych, południowych stanach. W ostatnich latach jednak amebę wykryto — a nawet wywołała zakażenia — dalej na północ, w tym w Iowa, Nebraska I Minnesota. Powód za tym to jest zmiana klimatu.
Zakażenia zaobserwowane na północnych szerokościach geograficznych zaniepokojeni badacze że wzrost temperatur może spowodować N. fowleri zakażenia są częstsze.
Leigh Stahlczłonek wydziału Uniwersytetu Alabamy, niedawno opublikowane praca nad określeniem, w jaki sposób zmiany w środowisku wpływają na wzrost N. fowleri populacje. Stahl odkrył, że N. fowleri może wytrzymać wysokie zmiany temperatury, których inne mikroorganizmy wodne nie są w stanie wytrzymać. Ta odporność oznacza, że ameba może przeżyć konkurencję i w ten sposób zwiększyć swój dostęp do zasobów.
Według Stahla ameba może przetrwać w różnych temperaturach i poziomach kwasowości. Może rosnąć w temperaturach do 115 stopni Fahrenheita (46 stopni Celsjusza), ale wiadomo, że rozmnaża się również w temperaturach tak niskich, jak 80 stopni Fahrenheita (26 stopni Celsjusza).
„Zdecydowanie może rozwijać się w różnych środowiskach” – powiedział Stahl w wywiadzie dla Live Science. Wraz ze wzrostem temperatury w jeziorach i rzekach w USA — albo z powodu ogólnego ocieplenia planety, albo z powodu zanieczyszczenia termicznego przez producentów, którzy wykorzystują wodę jako chłodziwo — sprzyja to bardziej odpowiedniemu środowisku dla N. fowleri rozkwitnąć, powiedziała.
Wzrost temperatur nie jest jedynym czynnikiem, który może przyspieszyć rozprzestrzenianie się N. fowlerijednak. Silniejszy i częstszy burze spowodowane zmianami klimatycznymi może powodować lokalne zmiany w poziomie wody i zwiększać ilość materii organicznej, która trafia do wody z odpływu. Ten odpływ może dostarczać składniki odżywcze organizmom w wodzie, w tym mózgożercom. Burze mogą nie tylko rozprzestrzeniać się bardziej N. fowleri z lądu do wody, ale także zmieniają poziom innych mikroorganizmów wodnych.
Powiązany: Śmiertelna ameba „zjadająca mózg” skutecznie leczona za pomocą przerobionego leku na ZUM
„To, co można zaobserwować, to wzrost liczby tych organizmów po ekstremalnych zjawiskach pogodowych” – powiedział Karol Gerbaprofesor mikrobiologii i zdrowia publicznego na University of Arizona. „Im więcej składników odżywczych w wodzie, tym więcej bakterii” — Gerba powiedział Live Science.
„Można by mieć mniej rozpuszczonego tlenu… więcej zakwitów różnych rzeczy… może większą proliferację bakterii” – dodał Stahl. „A jeśli w wodzie jest większa ilość źródeł ofiar, może to pozwoliłoby N. fowleri jeść więcej lub być szczęśliwszym.”
Już teraz ogromne zmiany w naszych źródłach słodkiej wody zbiegły się ze wzrostem wykrywalności N. fowleri zarówno na południowych, jak i północnych szerokościach geograficznych. A jednak, paradoksalnie, nie było jeszcze znaczącego wzrost potwierdzonych zakażeń amebami zjadającymi mózgiNadal widzimy około jednego do dwóch rocznie — ale dlaczego?
Wspomniane wcześniej trudności w diagnozowaniu N. fowleri infekcja może być czynnikiem, co oznacza, że przypadki mogą po prostu nie być zgłaszane. Ponadto Gerba powiedział, że uważa, że choroba jest niedodiagnozowana z innych powodów, szczególnie w regionach północnych.
„Cały czas widzimy, jak wkrada się do stanów coraz dalej na północ” – powiedział Gerba. „Ktoś w Minnesocie lub Michigan nawet nie bierze tego pod uwagę jako potencjalnego przypadku infekcji, gdy to widzi, więc prawdopodobnie dlatego jest pomijany”.
Dowody potwierdzają tę tezę Przypadki PAM mogą być niedostatecznie zgłaszane ze względu na brak wiedzy personelu medycznego na temat tej bardzo rzadkiej choroby, a także z powodu faktu, że sekcje zwłok nie zawsze są wykonywane u zmarłych pacjentów.
Oprócz większej liczby przypadków na północy, gdy temperatury letnie utrzymują się dłużej, „to okres, w którym można znaleźć N. fowleri wzrośnie”, powiedział Gerba. W przypadku N. fowleri Zakażenia w górę w innych krajachEksperci wzywają amerykańskich lekarzy, aby zwracali większą uwagę na objawy i informowali społeczeństwo o tych mózgożerczych amebach.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się dlaczego niektórzy ludzie budują mięśnie łatwiej niż inni Lub dlaczego piegi pojawiają się na słońcu? Wyślij nam swoje pytania dotyczące tego, jak działa ludzkie ciało społeczność@livescience.com wpisując w temacie wiadomości „Health Desk Q”, a być może znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie na stronie internetowej!