Wczesne historie seryjnych morderców w Bones były raczej zapotrzebowaniem niż wyborem – SofolFreelancer


Odcinki „Bones” zazwyczaj podążały za dość prostą fabułą: znaleziono ciało i to dr Temperance Brennan (Emily Deschanel) i agent FBI Seeley Booth (David Boreanaz) musieli dowiedzieć się, co się stało. Tak właśnie działał „Bones”, każdy odcinek oferował własną mini tajemnicę, która zwykle była rozwiązywana do końca odcinka. Z tym wyjątkiem, że dość często serial przedstawiał widzom seryjnego mordercę, co prowadziło do fabuły składającej się z wielu odcinków, co często mogło być trudne w przypadku serialu epizodycznego.

W trakcie trwania programu poznaliśmy Zabójcę Duchów, Grabarza i Hakera, który odpowiadał za obsługę Bonesa i Bootha. świeże ciało, które posunęło się odrobinę za daleko nawet jak na producenta serialuW sezonie 3 pojawił się także kanibal-zabójca Gormogon, którego fabuła Boreanaz kiedyś powiedział, tak szczerze jak to tylko możliwe, że to „po prostu zła telewizja”. Jednak pierwszym seryjnym mordercą z serialu „Bones” był Howard Epps (Heath Freeman), znany również jako Manipulator.

Debiutujący w odcinku sezonu 1, „A Man on Death Row”, Epps był tytułowym więźniem przeznaczonym na karę śmierci, skazanym za morderstwo młodej kobiety o imieniu April Wright. On i jego prawnik angażują Bonesa i Bootha, aby spróbować oczyścić jego imię, tylko po to, aby duet odkrył, że Epps był winny nie tylko zbrodni, ale także kilku innych, co czyni go pierwszym poważnym seryjnym mordercą w serialu. Jak się okazuje, planem Eppsa od samego początku było osądzenie za inne morderstwa, aby przedłużyć swoje życie. Ten plan miał również na celu wydłużenie jego czasu antenowego, chociaż wydaje się, że scenarzyści serialu nie byli tym zachwyceni.

Dopasowanie seryjnych morderców do Bones nie jest łatwe

Plan Howarda Eppsa z sezonu 1, aby przedłużyć swoje życie, pozwolił jego postaci powrócić w dwóch odcinkach sezonu 2, „The Blonde in the Game”, w którym okazuje się, że Epps ma wspólnika, którego reżyseruje z więzienia, oraz „The Man in the Cell”, w którym ucieka z więzienia i staje się obsesyjny na punkcie Bones. Ostatecznie Epps został zabity w sezonie 2 po skoku z balkonu. Chociaż agent Seeley Booth próbuje uratować seryjnego mordercę, ostatecznie nie udaje mu się trzymać go za ramię wystarczająco długo i Epps spada na śmierć. Wydaje się, że było to pewną ulgą dla scenarzystów.

Twórca serialu Hart Hanson już wcześniej mówił o trudnościach związanych z wplataniem dłuższych wątków fabularnych w swój epizodyczny dramat śledczy, opowiadając Telewizyjne Tango:

„To koszmar, ponieważ w swej istocie jesteśmy serialem epizodycznym. Jesteśmy siecią, 22 odcinki rocznie, serialem epizodycznym, w którym rozwiązujemy przestępstwa co tydzień. Kiedy przechodzimy do bardziej serialowych rzeczy, jest zawsze trudniej. Żonglujesz tym. Jeśli ci to odpowiada, to jesteśmy niesamowicie zachwyceni. Mogę ci tylko powiedzieć, że to wiele dyskusji i wiele informacji, nie tylko od scenarzystów serialu, ale od sieci i studia, jak zrównoważyć wszystkie te rzeczy”.

Ale „Bones” jest znany ze swoich seryjnych morderców, prawda? Gwiazda Emily Deschanel była przerażona jednym konkretnym mordercą podczas kręcenia filmu. Dlaczego więc Hanson i jego zespół wciąż wciskali je do swojego programu, skoro było to takie uciążliwe? Prosta odpowiedź: sieć im kazała.

Sieć poszukiwała seryjnych morderców w Bones

W książce „Kości: Oficjalny towarzysz” autor Paul Ruditis rozmawiał z Hartem Hansonem o Howardzie Eppsie, pierwszym seryjnym mordercy w serialu. Jak powiedział Ruditisowi twórca serialu: „Sieć i studio mają pewne wymagania. Mówią: „Zrób historię o seryjnym mordercy” — ale ja nie lubię seryjnych morderców. Odnieśli dla nas wielki sukces, ponieważ my ich tworzymy, ale robimy to na swój sposób”.

Hansonowi zależało na tym, aby seryjni mordercy nie zdominowali fabuły i innych postaci w każdym odcinku, co jest zrozumiałe. Ale nie jest tak, że inne seriale nie potrafiły wykonać podobnego triku. Wystarczy spojrzeć na „House”, który w każdym odcinku skupiał się na innej zagadce medycznej, ale mimo to udało mu się zapewnić mnóstwo powracających antagonistów, z którymi tytułowy doktor musiał się zmierzyć w trakcie trwania serialu.

Mimo to, jak wyraził to David Boreanaz w swoich komentarzach na temat fabuły Gormogona, seryjni mordercy niekoniecznie byli najlepsze odcinki serialu „Kości”. Oczywiście, przy 246 odcinkach rozłożonych na 12 sezonów, było pewne, że w serialu znajdzie się kilka niewypałów.

Leave a Reply