Wymiana odznak olimpijskich powraca z okazji Igrzysk Olimpijskich w Paryżu i cieszy się większą popularnością niż kiedykolwiek.
Długotrwała tradycja, czasami określana jako „nieoficjalny sport olimpijski”, obejmuje handel i kolekcjonowanie oficjalnych odznak narodowych a także piny z sieci medialnych, miast gospodarzy i sponsorów. W tym roku gwiazda gimnastyczki reprezentacji USA Simone Biles ma nawet swój własny osobisty pin:małe złote serduszko z jej podpisem w środku.
„Ile pinów istnieje? Musi być ich co najmniej kilka milionów” – powiedział entuzjasta pinów Ed Schneider w wideo na Olympics.com.
Od czasu rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu praktyka ta przeniosła się do mediów społecznościowych, a sportowcy i fani zamieszczali filmy, w których wykrzykiwali ukochaną tradycję. Prawie 17 000 postów na TikToku zawiera hashtag #pintrading.
Do zabawy przyłączyło się nawet kilka największych nazwisk ze świata sportu, w tym Serena Williams, która w jednym z wywiadów określiła siebie jako „kolekcjonerkę odznak pierwszej klasy”. wideo opublikowane na oficjalnym koncie Igrzysk Olimpijskich na Instagramie Niedziela. GOAT tenisa kobiet powiedziała, że jej osobista przygoda ze zbieraniem odznak zaczęła się od Igrzysk w Sydney w 2000 r. „Ku mojemu zaskoczeniu nie zakwalifikowałam się [for singles]„Ale skorzystałam z okazji i wymieniłam się odznakami” – powiedziała.
Ceremonia otwarcia w Paryżu była doskonałą okazją dla członków zespołu do wymiany kręgli – niektórzy nawet wykonali ryzykowne rzuty wzdłuż Sekwany. film opublikowany przez sportowca Josepha Clarke’a pokazuje brytyjskiego zawodnika slalomu kajakowego wymieniającego się pinami z łodzią hiszpańskich sportowców. „Niebezpieczna wymiana, ale warta hiszpańskiej piny” – napisał Clarke na swoim TikToku.
Na amerykańskiej łodzi koszykarz Steph Curry został złapany w film opublikowany przez konto Team USA TikTok handluje z kolegami z drużyny. „Steph Curry jest cały w pinach‼” – głosi post.
Kto bierze udział?
Wymiana odznak nie jest zarezerwowana wyłącznie dla sportowców: widzowie, dziennikarze i organizatorzy olimpijscy również są aktywnymi uczestnikami sceny kolekcjonowania i handlu.
Istnieją nawet całe kluby kolekcjonerskie poświęcone temu hobby. Międzynarodowe Stowarzyszenie Kolekcjonerów Olimpijskichlub AICO, ma członków na całym świeciewłączając Amerykańska grupa kolekcjonerska Olympinktóra skupia 500 członków z ponad 30 różnych krajów.
Handlarze przypinkami z całego świata cieszą się z możliwości znalezienia rzadkich przypinek i nawiązania kontaktów z innymi pasjonatami.
„To edukacja. Nauczyłem się rzeczy, które w ogóle by mnie nie interesowały, gdy byłem w szkole, a teraz uczę się tego, ponieważ jest to część polowania” – powiedział prezes Olympin Don Bigsby w 2022 r. wywiad z CBS Sunday Morning.
Historia handlu pinami
Chociaż #pintrading może być teraz w modzie, tradycja ta zaczęła zyskiwać popularność na długo przed internetem. Producent Sunday Morning Roman Feeser poinformował w 2022 r., że tradycja ta sięga aż do Igrzyska Olimpijskie 1896 w Atenach w Grecji„Przypinki były tekturowe i służyły do identyfikacji sportowców i mediów” – powiedział Feeser.
To przekształciło się w długoletnia tradycja kolekcjonowania i wymiany odznak, w której biorą udział sportowcy, obsługa wydarzenia, dziennikarze i fani.
Cienka tektura używana w pierwszych nowoczesnych grach została ostatecznie ulepszona do mocniejszego materiału emaliowanego. Bardziej wytrzymałe kołki okazało się niezawodnym źródłem dochodu dla komitetów olimpijskichzgodnie z oficjalną stroną olimpijską.
W ostatnich latach producenci przypinek dodali do nich coraz więcej gadżetów. Strona AICO mówi, że nowsze piny mają „zmieniające się kolory, ruchome części oraz włączające się i wyłączające światła i dźwięki”.