Opinia: Zaniedbanie sportowców przez Indie to również historia olimpijska – SofolFreelancer


Cóż z tego, że nasza drużyna pojawiła się w szpetnym stroju formalnym na ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu? Nasze ceremonie shaadi są o wiele wspanialsze niż show, które Francja zaprezentowała wcześniej w tym tygodniu. Jak mawiają w Delhi, „tutaj klimat jest lepszy”.

Mówiąc poważnie, hańba krawiecka Team India pozostanie, nieproporcjonalnie, decydującym momentem najważniejszego wydarzenia sportowego w kraju od czterech lat. Chyba że oczywiście blask medali sprawi, że zapomnimy, jak wielokrotnie zawiedliśmy naszych sportowców. Podczas gdy strzelec Manu Bhaker jest wiwatowana za swój brąz, Deepika Kumari został okrzyknięty czarnym charakterem w sieci po tym, jak indyjska drużyna łucznicza przegrała z Holandią 0-6.

Co reprezentują igrzyska olimpijskie

Współczesne igrzyska olimpijskie są ważne, zawsze takie były, nie tylko ze względu na to, co prezentują w ciągu kilku tygodni, ale także to, co reprezentują przed i po ceremonii otwarcia i zamknięcia. Są badane, nadmiernie analizowane, upolityczniane, a czasami nawet totemizowane. Zagrożenia terrorystyczne pojawiające się wokół każdej edycji igrzysk podkreślają ich geopolityczne znaczenie. Podobnie jak ich starożytna wersja, współczesne igrzyska olimpijskie są przeciążone zadaniem budowania mostów między krajami i kulturami. Są celebracją niezłomnego ducha ludzkości, który płonie jasno nawet wtedy, gdy kraje i kultury stoją na skraju zagłady. Najgłośniejsze wiwaty są zatem zarezerwowane dla kontyngentów maszerujących pod flagami uchodźców, co cztery lata.

Igrzyska olimpijskie od czasów starożytnych służyły jako antidotum na spory i konflikty. Grecy uwielbiali walczyć. Ale na czas igrzysk przerwali też swoje wojenne interesy. Nawet w środku zaciekłości wojny trojańskiej w IliadaAchilles organizuje igrzyska pogrzebowe, aby uczcić pamięć Patroklesa. Wielu obserwatorów igrzysk, zarówno w ich starożytnych, jak i współczesnych wcieleniach, uważa, że ​​igrzyska olimpijskie polegają na wygrywaniu. Z pewnością hymny chwały w eposie Homera i innych klasycznych tekstach, takich jak ody Pindara, zarezerwowane dla zwycięskich sportowców, mogą podsycać tę ideę. Nic nie może być dalsze od prawdy. Duch igrzysk, zwłaszcza igrzysk olimpijskich, był o wiele wyższy niż podium.

Kwestia honoru

W starożytnej kulturze greckiej pragnienie honoru, filotymiai pragnienie zwycięstwa, Filonikiabiegną równolegle. Bohaterowie są bohaterami, ponieważ wygrywają lub przegrywają, zachowując honor. Agamemnon, wielki wojownik, nie jest żadnym bohaterem i spotyka go raczej nieheroiczny koniec, gdy zostaje zabity w wannie w swoim domu po powrocie jako zwycięzca w wojnie trojańskiej. Achilles, gdyby nie igrzyska pogrzebowe, nie zostałby bohaterem Iliada. Jego wściekłość i odwet ustępują po zanurzeniu się w szlachetności otaczającej honorową rywalizację. Grecy nie mieli zbytniego szacunku dla mężczyzny – kobiety nie były obecne w grze, często były nagrodą – którzy nie mogli znieść widoku zwycięstwa innego mężczyzny. Phthonos – skłonność do pozbawiania innego mężczyzny dobra i szczęścia – była uznawana, ale nie celebrowana.

Przeczytaj także | Kto niósł pochodnię w masce na ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu?

Należy zauważyć, że kodeksy honorowe dotyczyły tylko śmiertelników. Bogowie i boginie mogli kłamać, oszukiwać, kłócić się i być tak podli, jak tylko chcieli. Tylko ci, którzy mogli umrzeć, mogli dążyć do bohaterstwa; tylko oni musieli dokonać wyboru. Antilochus, który bezlitośnie poganiał swoje konie, rywalizując z Menelaosem, dokonywał dalekiego od ideału wyboru. Jego zapał do zwycięstwa nie powinien być ciężarem dla jego zwierząt. Przegrywa. Nawet gdyby wygrał, Antilochus musiałby przysiąc, że nie uciekł się do nieuczciwych środków.

Współczesne igrzyska olimpijskie mają na celu podtrzymanie tej spuścizny honoru. I nie ogranicza się ona do miejsc zawodów. Obecnie normą staje się wykorzystywanie platformy olimpijskiej do składania oświadczeń politycznych. Rzucanie czerwonych róż przez algierski kontyngent do Sekwany w pobliżu miejsca protestu, gdzie rzekomo 300 Algierczyków zginęło w 1961 r. po brutalnej akcji francuskiej policji, jest potężnym gestem upamiętnienia ofiar kolonializmu. Bycie honorowym i odnoszącym sukcesy rzadko kiedy jest obecnie równoczesne.

Indyjscy sportowcy już są zwycięzcami

Wracając do indyjskiego kontyngentu, ich sukces leży w samym fakcie ich obecności na igrzyskach olimpijskich. Są studium przypadku honoru i pokory. Ścigając się z czasem, pokonując niekończące się przeszkody systemowe, społeczne i logistyczne, jeśli są w stanie założyć barwy swojego kraju – jakkolwiek nieestetycznie oddane – z dumą i godnością na tej barce płynącej w dół Sekwany, są zwycięzcami jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji. Zaniedbanie sportowców przez Indie to często opowiadana historia.

Przeczytaj także | „10 dziewczyn, 2 łazienki”: Coco Gauff o tym, dlaczego jej koleżanki z drużyny opuściły wioskę olimpijską i przeniosły się do hotelu

To powinno nas doprowadzić do pytania: co zwycięstwo na olimpiadzie powinno oznaczać dla Hindusów poza bezpośrednimi sesjami zdjęciowymi? A co z obiecanymi reformami infrastrukturalnymi i systemowymi, które pozwoliłyby indyjskim dzieciom myśleć o sporcie jako o prawdziwym wyborze? Dlaczego my, ludzie, oczekujemy jakiejkolwiek chwały i zaszczytów od naszych sportowców na olimpiadzie, skoro nie podsycamy ich ognia honorowym zachowaniem z naszej strony? Jesteśmy najszybsi, aby wrzucić ich pod autobus za ich niezdolność do poradzenia sobie z błyskiem chwili w blasku fleszy, który otrzymują po każdym sportowym zwycięstwie.

Po takiej wiedzy, jakie przebaczenie?

(Nishtha Gautam jest pisarką i naukowcem mieszkającym w Delhi.)

Zastrzeżenie: Są to osobiste opinie autora

Leave a Reply