McDonald’s odnotował pierwszy spadek sprzedaży na świecie od ponad trzech lat, ponieważ znużeni inflacją konsumenci szukają tańszych opcji i ograniczają wyjścia do restauracji.
Sprzedaż McDonald’s na całym świecie spadła o 1 procent w okresie kwiecień-czerwiec, poinformował w poniedziałek gigant branży fast food. Jest to pierwszy spadek od ostatniego kwartału 2020 roku, kiedy pandemia COVID-19 i rządowe ograniczenia doprowadziły do zamknięcia firm i uwięzienia milionów ludzi w domach.
Punkty sprzedaży na tzw. międzynarodowych licencjonowanych rynkach rozwojowych, prowadzone przez licencjobiorców, odnotowały większy spadek – sprzedaż zmniejszyła się o 1,3 proc. na skutek słabego nastrojów konsumentów w Chinach i bojkotów na Bliskim Wschodzie z powodu domniemanego wsparcia sieci fast-foodów dla Izraela.
Prezes McDonald’s Chris Kempczinski stwierdził, że konsumenci stali się „bardzo wybredni” w kwestii wydatków po tym, jak wcześniej skorzystali na tym, że klienci „przeszli” z droższych lokali do sieci fast foodów.
„Widzimy spadek handlu, ale widzimy, że utrata konsumentów o niskich dochodach jest większa niż korzyści wynikające ze spadku handlu” – powiedział Kempczinski podczas telekonferencji z inwestorami.
„Widzimy, że w przypadku konsumentów o niskich dochodach w wielu przypadkach następuje wycofanie się z rynku, jedzenie w domu i szukanie innych sposobów na oszczędzanie”.
Kempczinski powiedział, że chociaż klienci nadal uważają McDonald’s za najlepszą sieć restauracji typu fast-food pod względem stosunku jakości do ceny, „luka w zakresie stosunku jakości do ceny” między siecią a konkurencją zmniejszyła się.
„Pracujemy nad tym, aby to poprawić, zwiększając tempo” – powiedział.
Dyrektorzy poinformowali, że oferta posiłków za 5 dolarów, która pojawiła się w czerwcu, sprzedała się szybciej niż oczekiwano i że promocja będzie kontynuowana w większości lokali w USA także po sierpniu.
„Jesteśmy zdecydowani na ponowne rozbudzenie wzrostu udziałów na wszystkich naszych głównych rynkach, niezależnie od panujących warunków rynkowych. Nie stanie się to z dnia na dzień, ale się stanie” – powiedział Kempczinski.
Pomimo słabych wyników, akcje McDonald’s wzrosły w poniedziałkowy poranek o 4,5 procent, gdyż inwestorzy wydawali się przekonani do planów sieci restauracji szybkiej obsługi, zakładających oszczędzanie pieniędzy.