Szef armii Wenezueli popiera Maduro, wzywa do protestów “zamach stanu w toku” – SofolFreelancer


Szef armii Wenezueli oświadczył we wtorek, że kraj jest w obliczu zamachu stanuponieważ spodziewano się nowych protestów po kontrowersyjnym zwycięstwie prezydenta Nicolása Maduro w weekendowych wyborach. Liderzy opozycji w kraju twierdzą, że wygrali wybory znaczną przewagą, a lokalna organizacja pozarządowa poinformowała co najmniej sześć osób zginęło w zamieszkach, które wybuchły po oficjalnym ogłoszeniu zwycięstwa Maduro.

Prokurator generalny Wenezueli Tarek William Saab poinformował, że w związku z protestami aresztowano 749 osób i ostrzegł, że liczba ta może wzrosnąć w najbliższych godzinach – podała agencja prasowa AFP.

Większość z nich zostanie oskarżona o „stawianie oporu władzy, a w najpoważniejszych przypadkach o terroryzm” – powiedział Saab.

Władze wyborcze w tym ściśle kontrolowanym kraju Ameryki Łacińskiej ogłosiły Maduro zwycięzcą, przyznając mu trzecią sześcioletnią kadencję po wyborach w weekend, pomimo że sondaże exit poll wskazywały na jego znaczną porażkę. Tak wynika ze słów kontrkandydata Edmundo Gonzáleza i liderki opozycji Maríi Coriny Machado, którzy twierdzą, że mają dowody na to, że Gonzalez otrzymał ponad dwukrotnie więcej głosów niż Maduro.

„Mówię do was ze spokojem prawdy” – powiedział González w poniedziałek przed swoją siedzibą kampanii w Caracas, donosi The AP. „Mamy w rękach arkusze kalkulacyjne, które pokazują nasze kategoryczne i matematycznie nieodwracalne zwycięstwo”.

WENEZUELA-WYBORY-GŁOSOWANIE-NASKOCZENIE-PROTEST
Policjanci stoją na straży obok demonstrantów machających flagami Wenezueli podczas protestu przeciwko rządowi prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro w Caracas, 29 lipca 2024 r.

JURIJ CORTEZ/AFP/Getty

Przywódcy opozycji zaprosili zwolenników do pokojowego zgromadzenia się we wtorek i wezwali ludzi do zachowania spokoju. W poście w mediach społecznościowych González wezwał siły bezpieczeństwa kraju do „uszanowania woli ludu wyrażonej 28 lipca i zaprzestania represji wobec pokojowych demonstracji”.

Jednak deklarując poparcie wojska dla Maduro, minister obrony generał Vladimir Padrino potępił protesty, mówiąc w państwowej telewizji: „Trwa zamach stanu, więc prezydent Nicolás Maduro stanął na wysokości zadania, aby go ponownie powstrzymać, a wraz z nim ludzie, którzy wybrali go na prezydenta, wszystkie instytucje, boliwariańskie siły zbrojne i instytucje demokratyczne”.

„Pokonamy zamach stanu” – powiedział Padrino.

We wtorek wzrosła międzynarodowa krytyka Maduro.

„Najgorszą formą represji, najbardziej nikczemną, jest uniemożliwienie ludziom znalezienia rozwiązań poprzez wybory” – powiedział Organizacja Państw Amerykańskich stwierdził w oświadczeniu krytykując Narodową Radę Wyborczą, lojalną wobec partii rządzącej, za opóźnienie w ogłoszeniu wyników na poziomie okręgów wyborczych.

„Obowiązkiem każdej instytucji w Wenezueli powinno być zapewnienie wolności, sprawiedliwości i przejrzystości w procesie wyborczym. Ludzie powinni mieć maksymalne gwarancje wolności politycznej, aby móc wyrażać siebie w wyborach i chronić prawa obywateli do bycia wybranymi” – głosi oświadczenie.

W Wenezueli wybuchają gwałtowne protesty w związku z wyborami

02:15

Organizacja zaproponowała przeprowadzenie ewentualnych powtórnych wyborów z udziałem silnej międzynarodowej misji obserwacyjnej i zwołała pilne spotkanie swoich członków.

Maduro objął urząd w 2013 r., a podczas jego prezydentury ponad siedem milionów obywateli Wenezueli opuściło kraj pogrążony w biedzie i przemocy. Wielu z nich wyjechało do Granica USA-Meksyk i próba jej przekroczenia do USA

„Który Wenezuelczyk odważy się przejść przez dżunglę? Zabiją cię. Zabiorą ci pieniądze. Zgwałcą cię. Jaka kobieta, jaka osoba, jaka istota ludzka odważy się na to bez konieczności?” Blanca Sanchez, która uciekła z kraju ze swoimi młodymi synami i wróciła tylko po to, aby zagłosować, mając nadzieję, że pomoże doprowadzić do zmiany rządu, powiedziała CBS News w Caracas.



Leave a Reply