Trzynaście lat temu brytyjski wioślarz Lola Anderson (trzecia z prawej) zapisała swoje marzenie o zdobyciu złotego medalu na olimpiadzie. Potem wyrzuciła notatkę.
Anderson, 26 lat, zapomniała o tym, ale jej ojciec, Don, nigdy tego nie zrobił. Don zachował gazetę i oddał ją Loli w 2019 r., kilka miesięcy przed śmiercią na raka, przypominając Anderson o marzeniu jej 13-letniej jaźni.
„Nazywam się Lola Anderson i myślę, że moim największym marzeniem w życiu byłoby pojechać na igrzyska olimpijskie i reprezentować Wielką Brytanię w wioślarstwie, a jeśli to możliwe, zdobyć złoty medal” – napisała po obejrzeniu Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 r., według Olympics.com.
W środę rano Anderson spełniła swoje marzenie, zdobywając złoty medal w wyścigu czwórek podwójnych kobiet.
„Wiem, że (mój tata) byłby tak, tak dumny” — powiedział wzruszony Anderson dla BBC Sport po zwycięstwie. „W tej chwili dużo o nim myślę. To naprawdę cudowne”.
IDŹ DALEJ
Brytyjka Lola Anderson ze łzami w oczach wspomina notatkę zachowaną przez zmarłego ojca o zdobyciu olimpijskiego złota