Tysiące ludzi zebrało się w meczecie Imama Muhammada bin Abdula al-Wahhaba w stolicy Kataru, Dosze, na modlitwach pogrzebowych przywódcy politycznego Hamasu, Ismaila Haniyeha.
62-latek został zamordowany w Iranie wraz ze swoim ochroniarzem w środę w tym, co palestyńska grupa nazwała „zdradzieckim nalotem syjonistycznym”. Izrael nie potwierdził ani nie zaprzeczył swojemu udziałowi.
W obliczu zaostrzonych środków bezpieczeństwa, żałobnicy zebrali się na terenie meczetu narodowego na kilka godzin przed rozpoczęciem piątkowych południowych modlitw, aby oddać hołd Haniyeh, która od kilku lat mieszkała w Dosze.
Był wybitnym członkiem ruchu przez ponad 20 lat. Jego spuścizna w palestyńskiej walce o państwowość i wolność od okupacji izraelskiej była niezaprzeczalna, według wielu osób, które były w meczecie.
W piątek licznie zgromadzeni mężczyźni, kobiety i dzieci zgromadzili się w kolorach czerni, bieli, zieleni i czerwieni – barwach palestyńskiej flagi.