W odcinku „Star Trek: Następne pokolenie” zatytułowanym „Wczorajsze przedsiębiorstwo” (19 lutego 1990 r.), Enterprise-D radośnie przelatuje przez przestrzeń, gdy na swojej drodze napotyka kolosalną negatywną kosmiczną klinę. Załoga odkrywa, że jest to portal w czasie, prowadzący do punktu w historii sprzed 22 lat. Z portalu wylatuje statek. To Enterprise-C, dowodzony przez dzielną Rachel Garrett (Tricia O’Neill).
Kiedy jednak to się dzieje, wszystko w linii czasu Enterprise-D migocze i zmienia się. Nagle Enterprise-D staje się okrętem bojowym. Cała załoga staje się żołnierzami uzbrojonymi w broń, uwikłanymi w trwającą rok wojnę. Wygląda na to, że Enterprise-C opuścił własną linię czasu w kluczowym momencie historii galaktyki, kiedy to stanął w obliczu przegranej bitwy z rąk Romulan. Kiedy zniknął w przyszłości, bitwa nigdy się nie skończyła i wybuchła wojna na pełną skalę. 22 lata później Enterprise-D nadal toczy tę samą wojnę.
Guinan (Whoopi Goldberg) jest jedyną postacią, która wyczuwa, że coś jest nie tak. Wie, że oś czasu się przesunęła i że Enterprise-C musi wrócić przez portal czasowy do swojego czasu. Kapitan Picard (Patrick Stewart) niechętnie to robi, ponieważ wie, że Enterprise-C zostanie zniszczony. Jeśli jednak tak się stanie, zapobiegnie to wybuchowi wojny i uratuje niezliczone życia. „Yesterday’s Enterprise” prezentuje sprytną, science fiction wersję problemu tramwajowego.
„Yesterday’s Enterprise” to także powrót Tashy Yar (Denise Crosby), postaci, która zmarła kilka sezonów wcześniej. Wielu uważa „Yesterday’s Enterprise” za jeden z lepszych odcinków serialu.
W Hollywood Reporter w 2020 r.współautor Ira Steven Behr opowiedział o tworzeniu odcinka i o tym, jak trudno było go zrealizować. Jak można sobie wyobrazić, była to skomplikowana sprawa.
Wczesne wersje robocze Yesterday’s Enterprise
Wygląda na to, że „Yesterday’s Enterprise” zostało gruntownie przerobione od samego początku. Scenariusz był jednym z niewielu, który został napisany przez zewnętrznych amatorów, w tym przypadku Trenta Christophera Ganino; „Next Generation” miało politykę otwartych drzwi, jeśli chodzi o scenariusze, a fani mogli przesyłać swoje historie, ile chcieli. Pierwotny scenariusz „Yesterday’s” został zaakceptowany przez nowego wówczas Michaela Pillera i przekazany pisarzom Ericowi Stillwellowi i Ronaldowi D. Moore’owi do dopracowania. Moore był tym, który wymyślił Rachel Garrett jako główną bohaterkę i który wyraźnie przekształcił historię w opowieść o podróżach w czasie. Następnie został przekazany Behrowi i innemu pisarzowi „Next Generation” w celu dalszego dopracowania.
Problemem z wielokrotnymi zmianami scenariusza było to, że „Następne pokolenie” było już produkowane w szalonym tempie i trzeba było kończyć jeden odcinek co tydzień. Ira Steven Behr opisał produkcję „Yesterday’s” jako „cluckerf***” i że odcinek prawdopodobnie nie trafiłby na ekrany, gdyby nie desperacko chcieli jak najszybciej rozpocząć produkcję. Behr powiedział:
„Ważne jest, aby zrozumieć, że bardzo opóźnialiśmy się z odcinkami [in season three]mieliśmy tyle programów, że to było jak gaszenie pożarów, rozumiesz? Ale była taka historia, która wzbudziła zainteresowanie, od Erica Stillwella, i musieliśmy coś włożyć do produkcji.
Behr wspominał, że aby dokończyć scenariusz, on, Moore i scenarzyści Richard Manning i Hans Beimler musieli pracować podczas wakacji z okazji Święta Dziękczynienia. Behr powiedział, że „To wkurzyło wszystkich do granic możliwości. […] Ale taka była praca.” Wygląda na to, że to była ciężka robota.
Ten bałagan wczorajszego przedsiębiorstwa
To był czas chrupania. Produkcja musiała zostać przeniesiona z początku 1990 r. z powrotem na koniec 1989 r., aby dostosować się do harmonogramów Goldberga i Crosby’ego, którzy teraz są głównymi postaciami tej historii. Behr wspominał, że to była naprawdę kwestia dotrzymania ścisłego terminu i konieczności wykonania mnóstwa i mnóstwa pracy bardzo szybko. Zdjęcia miały się rozpocząć 11 grudnia, a był już Dzień Dziękczynienia. Jak wspominał Behr:
“Michael [Piller]w tamtym czasie, nie był w stanie — lub nie chciał — zajmować się na co dzień scenarzystami, w związku z czymś takim. Był, słusznie, zbyt zajęty przepisywaniem i radzeniem sobie ze wszystkim innym, ponieważ byliśmy tak bardzo w tyle za tamtym sezonem. To był taki ch*j. Powiedział: „Wprowadźcie ich, musimy to zrobić”.
Moore wpadł na wiele z głównych zmian w scenariuszu. Napisał scenę otwierającą, w której Guinan i Worf (Michael Dorn) porozmawiać w Ten Forward, zanim rozpocznie się żmudna rozgrywka na osi czasu, a także scena końcowa, w której Enterprise-D wybucha, chroniąc Enterprise-C (scena, nawiasem mówiąc, której sprzeciwił się producent wykonawczy Rick Berman). Piller napisał sceny między Guinanem i Picardem. Behr był ostatecznie pod wrażeniem finalnego produktu, mówiąc, że „wszyscy pracowali na pokładzie, ale z tego chaosu wyłonił się rodzaj […] kamień milowy kultury, jak sądzę, jeśli chodzi o gatunek.”
Moore wspominał w tym samym artykule w Hollywood Reporter, że „Yesterday’s Enterprise” wyszło tak dobrze, że podniosło morale wśród personelu „Next Generation”. Wszyscy byli przepracowani i zmęczeni, ale ten odcinek ostatecznie zadziałał i wszyscy pokochali sposób, w jaki się potoczył.