Katie Ledecky, która przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu została uznana za jedną z najlepszych pływaczek wszech czasów, oficjalnie potwierdziła swój udział, zwyciężając w swojej popisowej konkurencji, wyścigu na 800 metrów stylem dowolnym, kończąc w ten sposób swój występ w stolicy Francji w wielkim stylu.
Francuski torpedowiec Leon Marchand może być księciem Paryża, elektryzującym swój kraj czterema spektakularnymi złotymi medalami, ale to Ledecky zapisała swoje nazwisko w księdze rekordów, zdobywając swój dziewiąty złoty medal, zrównując się z radziecką gimnastyczką Larisą Łatyniną pod względem największego wyniku kobiety w dowolnej dyscyplinie olimpijskiej.
W ostrym kontraście do zwycięstwa Ledecky na dystansie 1500 metrów, sobotni wyścig na 800 metrów stylem dowolnym był trzymającym w napięciu od początku do końca wydarzeniem, w którym Ariarne Titmus dotrzymywała jej kroku niemal na całym dystansie.
Jednak Amerykanka narzucała nieubłagane, mordercze tempo, a jej wielka australijska rywalka nie zdołała wysunąć się na prowadzenie i zadowoliła się srebrem, gdy Ledecky dobiegła do ściany jako pierwsza z czasem 8 minut i 11,04 sekundy.
Brązowy medal dla Stanów Zjednoczonych zdobyła Paige Madden.
Ledecky po raz czwarty zwyciężyła w wyścigu na 800 metrów stylem dowolnym i dołączyła do swojego rodaka Michaela Phelpsa jako jedyny pływak, który zdobył złoto na czterech różnych igrzyskach olimpijskich.
Bieg na 800 metrów był ostatnią konkurencją na karcie paryskiej Ledecky i wraca do domu z dwoma złotymi medalami, srebrnym i brązowym, co daje jej łącznie 14 medali olimpijskich – z możliwymi kolejnymi. 27-latka zasugerowała, że myśli o igrzyskach olimpijskich w Los Angeles za cztery lata.
W momencie przekazania pałeczki Kanadyjka Summer McIntosh umocniła swój status wschodzącej gwiazdy kobiecego pływania, zdobywając swój trzeci złoty medal igrzysk w wyścigu na 200 metrów stylem zmiennym.
17-latek spisał się znakomicie na finiszu wyścigu i wygrał z czasem 2 min. 06,56 sek., trzecim najszybszym wynikiem w historii.
Amerykanka Kate Douglass zajęła drugie miejsce, zdobywając srebro, a Australijka Kaylee McKeown wywalczyła brąz, po tym jak Amerykanka Alex Walsh, która zajęła trzecie miejsce, została zdyskwalifikowana.
McIntosh zdobył już złoto na dystansie 400 metrów stylem zmiennym i 200 metrów stylem motylkowym, a także srebro na dystansie 400 metrów stylem dowolnym.
„To jest dość surrealistyczne. Jestem z siebie taka dumna, że udało mi się zregenerować i poradzić sobie z wydarzeniami, bo to naprawdę dużo” – powiedziała nastolatka, która zdobyła również srebro na 400 metrów stylem dowolnym podczas intensywnych dla niej igrzysk.
„Jestem w stanie to zrobić dzięki ciężkiej pracy i poświęceniu, jakie włożyłam w tę chwilę, a także dzięki całej mojej rodzinie, kolegom z drużyny i trenerom. Pracowałam też bardzo ciężko, żeby móc tu dziś być” – powiedziała.
Kanadyjka powiedziała, że wiedziała, że musi zrobić wszystko, aby zapewnić sobie kolejne zwycięstwo.
Wcześniej węgierski potentat Kristof Milak zdobył swoje drugie złoto olimpijskie, zwyciężając w emocjonującym finale na 100 metrów stylem motylkowym mężczyzn, dokładając do tego srebrny medal, który zdobył na igrzyskach olimpijskich w Paryżu w biegu na 200 metrów.
Trzy lata po zdobyciu złotego medalu na 200 metrów w Tokio, 24-latek zapewnił sobie krótszy z dwóch tytułów olimpijskich stylem motylkowym, pokonując ścianę w czasie 49,90, wyprzedzając o 0,09 sekundy wicemistrza Kanady, Josha Liendo.
Ilja Kharun zdobył dla Kanady drugi brązowy medal, wywalczony wcześniej w Paryżu na 200 metrów stylem motylkowym.
Mając obecnie cztery medale olimpijskie, Milak dał Węgrom drugie złoto na mityngu w Paryżu, po zwycięstwie Huberta Kosa w wyścigu na 200 metrów stylem grzbietowym.
W ostatnim wyścigu wieczoru w basenie Stany Zjednoczone pobiły rekord świata, wygrywając sztafetę mieszaną 4 × 100 metrów stylem zmiennym, pokonując Chiny i Australię.
Ich drużyna w składzie Ryan Murphy, Nic Fink, Gretchen Walsh i Torri Huske dotarła na metę w czasie 3 min. 37,43 sek., nieznacznie pobijając rekord Wielkiej Brytanii ustanowiony na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, gdy konkurencja ta po raz pierwszy została włączona do programu olimpijskiego.
Srebro wywalczył Chinka Zhang Yufei z czasem 3:37.55, a na podium stanął Australijczyk z czasem 3:38.76.
To dopiero drugi rekord świata na basenie ustanowiony w Paryżu po tym, jak Chińczyk Pan Zhanle pobił rekord mężczyzn na 100 metrów stylem dowolnym.
W drużynie pływackiej rywalizującej w stylu zmiennym biorą udział dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Każdy z czterech pływaków przydzielony jest do jednego z czterech tradycyjnych stylów zmiennym – grzbietowego, klasycznego, motylkowego i dowolnego.
Stany Zjednoczone zdecydowały się wystawić Murphy’ego przeciwko Chince Xu Jiayu, podczas gdy Australia postawiła na Kaylee McKeown.
Fink i Walsh pokazali się z jak najlepszej strony, zanim Huske doprowadził drużynę do mety, a za nimi deptały Chinka Yang Junxuan i Australijka Mollie O’Callaghan.