Sha’Charri Richardson niespodziewanie zdobywa srebrny medal olimpijski na Igrzyskach w Paryżu – SofolFreelancer


biegacz z USA Sha’Carri Richardson w sobotę niespodziewanie zdobył srebro, ulegając minimalnie biegaczowi z Saint Lucia, Julienowi Alfredowi.

Alfred przebiegła 100 metrów w deszczu i zdobyła tytuł mistrza w czasie 10,72 sekundy, przywożąc do swojego wyspiarskiego kraju, Saint Lucia, pierwszy w historii medal olimpijski.

Pędząc o jeden pas na lewo od Richardsona, a na fioletowym torze Stade de France zbierała się woda z szybko przemieszczającej się burzy, Alfred miał fantastyczny start, a następnie przedzierał się przez deszcz i pokonał Richardsona o 0,15 sekundy – około trzech długości ciała.

Była to największa przewaga w biegu na 100 metrów kobiet na igrzyskach olimpijskich od 2008 r., kiedy to Shelly-Ann Fraser-Pryce wygrała z przewagą 0,20, stając się gwiazdą Jamajki.

Partnerka treningowa Richardsona, Amerykanka Melissa Jefferson, zajęła trzecie miejsce z czasem 10,92 sekundy.

Przez cały tydzień pole wydawało się być coraz bardziej otwarte dla Richardsona, aktualny mistrz świata i kraju która debiutowała na olimpiadzie po tym, jak pozytywny wynik testu na obecność marihuany pozbawił ją szansy na start w wyścigu trzy lata temu w Tokio.

Lekkoatletyka - Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024 - Dzień 8
Julien Alfred z Saint Lucia i Sha’carri Richardson z USA rywalizują w półfinale biegu na 100 metrów kobiet ósmego dnia Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024 na Stade de France 3 sierpnia 2024 r. w Saint-Denis we Francji.

Obrazy Ulrika Pedersena/DeFodi za pośrednictwem Getty Images

Gdy Fraser-Pryce nagle wycofała się z półfinału, który rozpoczął się około 90 minut przed wyścigiem o złoty medal, cała jamajska drużyna, która w Tokio zajęła wszystkie miejsca na podium, znalazła się poza setką zawodników.

Strata jednej wyspy oznacza zysk dla innej.

Najsilniejszym kandydatem, który pozostał, był Alfred, pochodzący z karaibskiej wyspy liczącej około 180 000 mieszkańców, który, jak głosi legenda, zwrócił na siebie uwagę bibliotekarki szkolnej, gdy startował przeciwko chłopcom z pierwszej i drugiej klasy.

Alfred przeprowadziła się na Jamajkę jako nastolatka, aby trenować, a następnie poszła na University of Texas. Była jedyną uczestniczką olimpijską oprócz Richardson, która w tym roku złamała 10,8 – a gdy ona i Richardson stanęły obok siebie w półfinale, był to przedsmak tego, co miało nadejść.

Alfred wygrał ten wyścig z przewagą 0,05 punktu, a następnie ponownie ścigał się z Richardsonem w finale i potroił tę przewagę.

Jeden z najbardziej oczekiwanych biegów lekkoatletycznych na igrzyskach olimpijskich nigdy nie był zawodami.

Alfred, która zdobyła halowy tytuł mistrzyni świata na 60 metrów, zaczęła mocno w tym biegu i miała dwa kroki nad wszystkimi na 40. metrze. Starty Richardson były czasami problematyczne tego lata i ciężko pracowała, aby osiągnąć pełną prędkość.

Amerykanka, z szeroko rozłożonymi ramionami na torze 7, wydawała się nadrabiać trochę strat, gdy Alfred pochylił się do linii mety. Ale była między nimi zbyt duża różnica i prawdziwa walka toczyła się między Richardsonem a Jeffersonem o drugie miejsce.

Lekkoatletyka - Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024: Dzień 8
PARYŻ, FRANCJA – 3 SIERPNIA: Złoty medalista Julien Alfred z Saint Lucia (środek), srebrna medalistka Sha’Carri Richardson ze Stanów Zjednoczonych (po prawej) i brązowa medalistka Melissa Jefferson ze Stanów Zjednoczonych (po lewej) po finale biegu kobiet na 100 metrów ósmego dnia Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024 na Stade de France 3 sierpnia 2024 r. w Paryżu we Francji.

/ Getty Images

I tak oto historia powrotu Richardsona do łask kończy się fiaskiem, a może po prostu zmienia kierunek.

Z jej odważnymi fryzurami i paznokciami, przyjechała na olimpiadę, którą mocno reklamowała NBC i kilku kluczowych sponsorów. Próbowała napisać nowy rozdział w historii, która przybrała mroczny obrót w 2021 roku, wkrótce po tym, jak dowiedziała się o śmierci swojej biologicznej matki.

To wywołało atak depresji, który zostawił ją samą w pokoju hotelowym podczas kwalifikacji olimpijskich, gdzie, jak powiedziała, używała marihuany. Zajęło jej dwa lata, aby wspiąć się z powrotem na szczyt – stało się to w zeszłym roku na mistrzostwach świata na Węgrzech, kiedy zdobyła tytuł w biegu na 100 metrów.

Stała obecność w promocjach olimpijskich NBC, wyglądała na gotową na bis na jeszcze większej scenie. Biorąc pod uwagę, gdzie była na ostatnich igrzyskach olimpijskich, srebrny medal z szansą na więcej w przyszłym tygodniu w sztafecie 4×100, nie jest zły.

Ale prawie nikt nie stawiał jej w roli drugiej skrzypiec po sprinterce z Saint Lucia w tym meczu.

Jedyny złoty medal Ameryki tego dnia przypadł Ryanowi Crouserowi, który zdobył trzy tytuły mistrzowskie w pchnięciu kulą. Kolejne srebro przypadło amerykańskiej sztafecie mieszanej 4×400, którą w okrążeniu kotwicznym dogoniła Femke Bol z Holandii.

Jasmine Moore zdobyła brązowy medal w konkursie trójskoku, wygranym przez Theę Lafond, co daje jej szansę na zdobycie podwójnego medalu, gdy pod koniec tego tygodnia wystartuje w skoku w dal.

Wcześniej tego samego dnia Noah Lyles zajął drugie miejsce w niemrawym biegu kwalifikacyjnym pierwszej rundy, aby dostać się do półfinału biegu mężczyzn na 100 metrów. Półfinały i finały tego biegu odbędą się w niedzielę.

Leave a Reply