Szwed Armand Duplantis zdobył złoto i ustanowił nowy rekord świata w finale skoku o tyczce na igrzyskach olimpijskich mężczyzn.
Szwed Armand Duplantis pobił własny rekord świata i tym samym obronił tytuł mistrza olimpijskiego w skoku o tyczce w Paryżu.
W sensacyjnym zakończeniu piątego dnia zawodów lekkoatletycznych na Stade de France w poniedziałek Duplantis przeskoczył poprzeczkę podniesioną na wysokość 6,25 metra, co zostało nagrodzone gromkimi brawami przez 69-tysięczną publiczność.
Wynik ten poprawił o 1 cm jego poprzedni rekord wynoszący 6,24 metra, ustanowiony podczas mityngu Diamentowej Ligi w Xiamen w kwietniu.
Co ciekawe, był to dziewiąty raz, kiedy urodzony w Stanach Zjednoczonych Szwed pobił ten rekord.
Sam Kendricks z drużyny USA zdobył srebro z wynikiem 5,95 metrów, a Grek Emmanouil Karalis zdobył brąz (5,90 metrów) po dogrywce.
Dzięki zdobyciu złota Duplantis został pierwszym mężczyzną, który obronił tytuł mistrza skoku o tyczce od czasów Amerykanina Boba Richardsa w latach 1952 i 1956.
Po zapewnieniu sobie zwycięstwa Duplantis, ubrany we szwedzką flagę i przy dźwiękach utworu Dancing Queen zespołu Abby rozbrzmiewającego na stadionie, wykonał emocjonujące okrążenie toru.