SZA czuje się „wzdrygana” po tym, jak zbyt otwarcie opowiedziała o swoim życiu miłosnym.
Wszystko zaczęło się, gdy 34-letnia piosenkarka „Snooze” podzieliła się w mediach społecznościowych intensywnymi przemyśleniami na temat miłości.
„Chcę być kochana tak szaleńczo, że nie mogę myśleć, nie mogę oddychać, nie mogę BYĆ. CHCĘ BYĆ UWIĘZIONA W CIĄGLE SPADAJĄCEJ SPIRALI HISTERII, KTÓRĄ JEST MIŁOŚĆ. CHCĘ UTONAĆ SIĘ I UDUSIĆ W NIEJ” – napisała namiętnie na X w piątek 2 sierpnia. „AAAAHHHHHHH UDUŚ MNIE MIŁOŚCIĄ PROSZĘ!!!”
Następnego dnia SZA zdawała się żałować swojej otwartości, przyznając w nowym tonie post„Uwielbiam ośmieszac się do tego stopnia, że muszę zignorować kogoś, PONIEWAŻ DLACZEGO POWIEDZIAŁAM I ZROBIŁAM TO.”
Fani szybko okazali wsparcie, a jeden z użytkowników skomentował: „Myślałem, że bycie żenującą dziewczyną jest okej? Bądźmy żenujący razem”. W odpowiedzi SZA nazwała siebie „królowa żenady„i jeszcze bardziej pogłębiła swoje zażenowanie.
„To było przesadne dzielenie się informacjami, które mnie zabiło. Powiedziałam TAK WIELE” – dodała. „Chcę po prostu zakleić sobie usta taśmą”.
Tego lata SZA nie tylko była szczera w kwestii swojego poszukiwania miłości, ale także dzieliła się z fanami swoją historią naturalnych włosów. 9 lipca piosenkarka, zdobywczyni nagrody Grammy, opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym pokazała swoje naturalne, brązowe loki. W czapce baseballowej z tyłu na głowie w kolorze czerwonym podpisała zdjęcie: „Pozwól naturalnym włosom wyjść, zanim całkowicie się spocą, lol”.
Podróż SZA po włosach to temat, który otwarcie omawiała przez lata. W 2016 r. rozmawiała z Essence o eksperymentowaniu z miedzianą farbą do włosów — decyzji, której szybko pożałowała, gdy jej włosy zaczęły wypadać.
W 2019 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych podzieliła się bardziej osobistą stroną swojej historii. Ujawniła, że jako nastolatka cierpiała na wypadanie włosów z powodu ciężkiej anemii, co również wpłynęło na jej nastrój i poziom energii.
„Losowa herbata na zdrowie psychiczne. Mój lekarz stwierdził, że mam superanemię i dlatego wypadają mi włosy” – napisała, namawiając swoich fanów, aby kontrolowali przyjmowanie witamin. „Byłam BARDZO smutna, zimna i senna jak cholera itd. Miałam też ogromny niedobór witaminy D3 (więcej gówien na temat nastroju) WITAMINY ROBIĄ OGROMNĄ RÓŻNICĘ PRZYJACIELU w mediach społecznościowych, ale także na głównych scenach. Podczas odbierania nagrody Grammy za najlepszą piosenkę R&B w lutym znalazła chwilę, aby zachwycić się Taylor Swift wśród publiczności, krzycząc: „Cześć, Taylor, kocham cię”.