Sophia Smith zdobyła bramkę w dogrywce, a Stany Zjednoczone zapewniły sobie miejsce w meczu o złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, pokonując we wtorek Niemcy 1:0.
Mówiąc po meczu, Smith powiedział, że zwycięstwo „znaczy absolutnie wszystko”.
Amerykanki, niepokonane we Francji pod wodzą nowej trenerki Emmy Hayes, będą walczyć o piąty złoty medal w swoim szóstym występie w finale olimpijskim w piłce nożnej kobiet.
Ostatni raz reprezentacja USA dotarła do finału olimpijskiego w 2012 roku podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie.
„Jestem z nas taka dumna, że w tych ostatnich kilku grach udało nam się znaleźć sposób na wygraną” – powiedziała Smith o drodze swoich koleżanek z drużyny do zwycięstwa.
Niemcy walczyły do samego końca, ale bramkarka Alyssa Naeher pomogła Stanom Zjednoczonym utrzymać prowadzenie, blokując próbę zdobycia gola przez przeciwniczki w ostatniej minucie.
Stany Zjednoczone zagrają ze zwycięzcą wtorkowego meczu Brazylii z Hiszpanią w sobotę 10 sierpnia w Paryżu. Niemcy zagrają w meczu o brązowy medal w piątek w Lyonie.
Mecz o złoty medal przypadkowo przypada na 24. urodziny Smitha.
Smith przełamała bezbramkowy remis pięć minut po rozpoczęciu dogrywki, pokonując obrończynię Felicitas Rauch i bramkarkę Niemiec Ann-Katrin Berger.
Po strzeleniu trzeciego gola w turnieju Smith padła na ziemię, by świętować, i objęła koleżankę z drużyny, Mallory Swanson.
Stany Zjednoczone pokonały Niemcy 4-1 w fazie grupowej na początku turnieju.