Patrick Beverley ujawnia swoje szczere myśli na temat opuszczenia Bucks – SofolFreelancer


(Zdjęcie: Joshua Gateley/Getty Images)

Milwaukee Bucks rozczarowali zakończeniem ubiegłego sezonu, przegrywając w pierwszej rundzie play-offów NBA 2024 z Indiana Pacers. Był to mało uroczysty i szybki odpadnięcie drużyny, która miała aspiracje do zdobycia kolejnego mistrzostwa.

Po tym niefortunnym wyniku, drużyna Bucks postanowiła w przerwie międzysezonowej nie zatrzymywać rozgrywającego Patricka Beverleya, który podpisał już kontrakt z izraelskim klubem Hapoel Tel Awiw. Niedawno piłkarz ten szczerze podzielił się swoimi przemyśleniami na temat opuszczenia Milwaukee.

W swoim podcaście Beverley powiedział, że jest szczęśliwy, że znów może grać w wartościową koszykówkę, zamiast stać w kącie i odgrywać rolę zawodnika rezerwowego.

„Wracam do roli, w której 7 sekund do końca, daj mi piłkę. Patrz, jak kołyszę” – powiedziała Beverley. „Eee, izolacja, krok w tył. Mogę grać w koszykówkę. Wiecie, o tym ludzie zapominają. To takie fajne. Grałam świetną rolę. Miałam fenomenalną karierę w NBA, kiedy byłam w NBA. Ale nie chcę stać w kącie i grać z Bucks”.

Jeśli to rzeczywiście wszystko o Beverleyu w NBA, to miał on imponującą karierę w siedmiu drużynach na przestrzeni 12 sezonów, przez większość z niej grając w pierwszym składzie i dziewięciokrotnie grając w play-offach.

Beverley zdobywał średnio zaledwie 6,2 punktu w poprzednim sezonie w Milwaukee. Został przeniesiony z Philadelphia 76ers tuż przed końcem okresu transferowego i rozegrał najmniej minut na mecz od czasu swojego debiutu.

Podziwu godne jest to, że wyjeżdża za granicę, żeby poczuć się szczęśliwym. Miejmy nadzieję, że w Tel Awiwie odnajdzie się dobrze.

NASTĘPNY:
Gwiazda NBA prezentuje imponujący występ w pierwszej połowie igrzysk olimpijskich



Leave a Reply