Sydnej:
Policja poinformowała, że w niedzielę w Sydney wózek z 2-letnimi bliźniaczkami wjechał pod nadjeżdżający pociąg. W wypadku zginęło jedno z dzieci i „heroiczny” ojciec, który rzucił się im na ratunek.
Policja poinformowała, że jedna z małych dziewczynek przeżyła tylko „dzięki szczęściu”, gdy wpadła między tory, gdy wózek dziecięcy spadł z peronu na stacji kolejowej Carlton w południowym Sydney.
Policja poinformowała, że „w dużej mierze nie ucierpiała” wskutek przejechania nad nią pociągu wczesnym popołudniem w drodze do centrum Sydney.
Jak powiedział Paul Dunstan, komisarz policji Nowej Południowej Walii, rodzice zjechali windą na peron stacji i wysiadając „na bardzo, bardzo krótki czas puścili wózek”.
„Nie jesteśmy pewni, czy to podmuch wiatru, czy – jak twierdzi – wózek natychmiast zaczął się toczyć w kierunku torów kolejowych” – powiedział na konferencji prasowej.
Policja i służby ratunkowe przybyły na miejsce kilka minut po otrzymaniu zgłoszenia i zobaczyły wózek dziecięcy pod pociągiem, który zwolnił przed przejażdżką, ale nie miał się zatrzymać na stacji.
„Słychać było płacz dochodzący spod pociągu” – powiedział komisarz policji.
Choć jedno z dzieci nie odniosło obrażeń, druga dziewczynka i jej 40-letni ojciec zginęli.
Dunstan powiedział, że ojciec „wszedł w tryb rodzicielski” i próbował ratować swoje córki.
„To kosztowało go życie, ale to niesamowicie odważny i bohaterski czyn ojca”.
Matkę i jej ocalałą córkę przewieziono do miejscowego szpitala St. George, ich stan określono jako stabilny.
Jak powiedział Dunstan, 39-letnia matka była „w szoku i zmagała się z tym, co się wydarzyło”, jednocześnie otrzymując wsparcie od rodziny i przyjaciół z lokalnej społeczności indyjskiej.
Premier Nowej Południowej Walii Chris Minns powiedział, że lokalna społeczność będzie poruszona wypadkiem.
„Mam nadzieję, że z czasem znajdą odrobinę pocieszenia w świadomości, że ojciec zginął w wyniku niezwykłego, instynktownego aktu odwagi” – powiedział Minns.
„W obliczu strasznego, strasznego wypadku oddał własne życie, aby spróbować uratować swoje dzieci”.
(Poza nagłówkiem, artykuł ten nie był edytowany przez zespół NDTV i został opublikowany za pośrednictwem kanału syndykowanego.)