Jedną z ciekawszych sytuacji kontraktowych do obserwowania w NFL w przerwie międzysezonowej była sprawa rozgrywającego Pro Bowl Saquona Barkleya.
Były zawodnik Giants, obecnie Eagle, podpisał z klubem Philly trzyletni kontrakt wart ponad 37 milionów dolarów, po tym jak nie udało mu się dojść do porozumienia w sprawie warunków kontraktu wolnego agenta z klubem Big Blue.
Giants, których szczegółowo opisano w pozasezonowym wydaniu programu Hard Knocks, mogli zaprezentować swoją wersję rozmów kontraktowych z Barkeyem.
Jednak w niedawnym wywiadzie dla The Athletic Barkley przedstawił swoją wersję wydarzeń.
„Nigdy w głębi serca nie wierzyłem, że wyrównają (ofertę kontraktową Barkleya złożoną przez Eagles) lub że chcieli mnie tylko za niższą cenę… Bez względu na wszystko, prawdopodobnie nie zamierzałem wracać” – powiedział Barkley informatorce NFL Diannie Russini.
Oglądaliśmy #Giganci zagraj w Hard Knocks…a oto wersja Saquona Barkleya.
Filadelfia #Orzeł we wtorek udzieli ekskluzywnego wywiadu dla Scoop City. #MiastoScoopCity
— Dianna Russini (@DMRussini) 22 lipca 2024 r.
W obecnym stanie rzeczy Barkley wydaje się być wielkim zwycięzcą ze względu na kontrakt, który podpisał i drużynę, do której trafił.
Ten trzykrotny zdobywca 1000 jardów w ataku obecnie gra w drużynie Eagles, która w ciągu ostatnich trzech sezonów wygrała łącznie 36 meczów (wliczając play-offy).
Na papierze, z takimi zawodnikami jak rozgrywający Jalen Hurts oraz AJ Brown i DeVonta Smith, którzy zdobyli 1000 jardów, Eagles są jedną z najlepszych drużyn w NFC i mają szansę powalczyć o Super Bowl w 2024 roku.
Tymczasem Giants, którzy w ostatnich siedmiu sezonach zanotowali tylko jeden pozytywny wynik, stracili swojego najlepszego zawodnika i czekają ich kolejny trudny sezon.
NASTĘPNY:
Analityk przedstawia śmiałą prognozę dotyczącą Josha Allena