Filmy o X-Menach wykorzystywały utwór Bye Bye Bye z NSYNC na długo przed Deadpoolem i Wolverine’em – SofolFreelancer


Jest bardzo dzieje się w „Deadpool & Wolverine”. Można by nawet powiedzieć, że za dużo. Od gagów po cameo, wielu fanów Marvela chętnie obejrzałoby film ponownie i spróbowało złapać wszystko, choć /Reżyser filmu Chris Evangelista nie zgadza się z tym w swojej mało entuzjastycznej recenzji. Mimo to jest mnóstwo głupich i niegrzecznych gagów, które bawią publiczność. To film, który wygłasza przemówienie pełne wulgaryzmów do jednego z najlepszych aktorów w Marvel Cinematic Universe przypominające tyradę Steve’a Martina na temat wypożyczania samochodów w filmie „Samoloty, pociągi i samochody” oraz film, który wprowadza najpotężniejsze stworzenie w całym multiwersum Marvela.

Oczywiście, „Deadpool & Wolverine” to nie tylko żarty. To także szczera celebracja dobrych, złych i dziwnych stron ostatnich 25 lat filmów o superbohaterach, nie tylko oferująca kilka ekscytujących epizodów, ale także składająca hołd filmom Marvela 20th Century Fox poprzez emocjonalny montaż podczas napisów końcowych filmu, choć poprzez niewłaściwe wykorzystanie świetnej piosenki. Ale jest jedna piosenka, która została fenomenalnie wykorzystana w filmie – przebój NSYNC „Bye Bye Bye”, który towarzyszy fantastycznej sekwencji tanecznej w napisach początkowych, tancerz Nick Pauley.

Choć scena NSYNC była świetna, to nie był pierwszy raz, kiedy film Marvela zawierał tę przebojową piosenkę w scenie komediowej.

W jaki sposób X2 wykorzystuje „Bye Bye Bye” NSYNC

W „X2: X-Men United” X-Mansion zostaje zaatakowany przez zespół uderzeniowy Williama Strykera, pozostawiając uczniów w chaotycznych próbach ucieczki z domu. Podczas ataku Wolverine’owi udaje się poprowadzić Rogue, Pyro i Icemana w bezpieczne miejsce, gdy z powodzeniem opuszczają rezydencję samochodem Cyclopsa. Gdy odjeżdżają, aby spróbować oczyścić umysły z przerażającej traumy, której właśnie doświadczyli, Pyro postanawia włączyć muzykę, aby zagłuszyć niezręczną ciszę, a pierwszą piosenką, która się odtwarza, jest „Bye Bye Bye” zespołu NSYNC. Niestety, wygląda na to, że żaden z X-Menów nie jest fanem boysbandów i wszyscy jęczą, gdy Pyro szybko zatrzymuje utwór, zamiast wyć ten hit z 2000 roku.

Biorąc pod uwagę, jak wiele z „Deadpool & Wolverine” jest hołdem dla filmów „X-Men”, użycie piosenki NSYNC w nowym filmie może być nawiązaniem do tej sceny — szczególnie, że przedstawia ona zirytowanego Wolverine’a opiekującego się dziećmi w podróży, tak jak robi to z Deadpoolem. Ale jest coś więcej. Ton obu scen jest również wskazówką, jak wiele zmieniło się w ciągu ostatnich 20 lat. Scena „X2” jasno pokazuje, że wszyscy nienawidzą tej piosenki, a ma ona na celu przedstawienie Cyclopsa jako kogoś złego za lubienie boysbandów. Ma to sens, biorąc pod uwagę, jak bardzo trylogia „X-Men” wydawała się nienawidzić Cyclopsa. Ale żart jest po ich stronie, ponieważ Cyclops jako fan NSYNC sprawia, że ​​jest nieskończenie fajniejszy, co widać po tym, jak zajebiście wygląda Deadpool tańczący do piosenki na początku „Deadpool & Wolverine”.

Leave a Reply